"Wspólne śpiewanie to nie tylko duchowe przeżycie i piękna tradycja, ale również dziedzictwo kulturowe" - powiedział Dawid Gospodarek, dziennikarz KAI. Zapominana powoli tradycja nabożeństw majowych przy kapliczkach i kultywowana głównie na wsiach, wraca do łask w stolicy.
W wielu warszawskich parafiach od kilku lat obserwuje się organizowanie nabożeństwa majowego przy kapliczce lub krzyżu, które w maju są w sposób szczególny ozdabiane kwiatami i kolorowymi wstążkami. Z inicjatywą wychodzą coraz liczniejsze parafie, ale także oddolnie osoby świeckie
W Warszawie mamy wiele pięknych kapliczek, przy których można się zbierać i wspólnie modlić. Warto, aby pieśni nabożne znów brzmiały w przestrzeni publicznej. Może wtedy przestaną kojarzyć się społeczeństwu z czymś smutnym, nudnym czy sztywnym. A przy okazji to świetna okazja do ewangelizacji – mówi w rozmowie z Kai Piotr Ulrich.
Piotr Ulrich zwraca uwagę, że tradycja śpiewu nabożeństw poza przestrzenią kościelną utrzymuje się już praktycznie jedynie na terenach wiejskich.
Kultura miejska i jej „pędzący” tryb nie sprzyjają rozwojowi pobożności ludowej. Nie jest to jednak niemożliwe –dodaje.
Dziedzictwo kulturowe
Na majowe nabożeństwa na Krakowskim Przedmieściu od 2018 roku w środy o 18.00 zaprasza Dawid Gospodarek, dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej. Figura Matki Bożej Passawskiej powstała jako wotum dziękczynne za zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, a także przetrwała bombardowanie Warszawy podczas II wojny światowej.
Przeczytaj również
Wspólne śpiewanie to nie tylko duchowe przeżycie i piękna tradycja, ale również dziedzictwo kulturowe – podkreśla Dawid Gospodarek.
Cały stworzony świat chwali Maryję
Warszawski organista Michał Karp wyjaśnia, że ze względu na samą genezę maja jako miesiąca maryjnego, majowe nabożeństwa powinny być śpiewane raczej w plenerze.
W maju przyroda intensywnie rozkwita, świat budzi się do życia, jakby chciał swoim pięknem wyśpiewać pieśń uwielbiania dla Stwórcy. W tym pięknie rozkwitającej przyrody pobożność ludowa widzi także cześć dla Maryi, którą w maju szczególnie czcimy. Dlatego też uważam, że śpiewanie nabożeństw majowych właśnie na łonie natury pozwala nam wszystkimi zmysłami zrozumieć i namacalnie doświadczyć, o co w tych pieśniach chodzi – mówi.
mg,KAI/Stacja7