"Jan Paweł II jest błogosławiony" - to słowa, które Benedykt XVI wypowiedział przed milionem pielgrzymów zaledwie sześć lat po śmierci papieża Polaka. "Już tamtego dnia czuliśmy unosząca się woń świętości" - mówił w homilii.
fot. Claudia Rojas Silva/Cathopic
Beatyfikacja Jana Pawła II zapisała się w historii Kościoła, jako jedno z największych wydarzeń – podobnie, jak pogrzeb papieża Polaka w 2005 roku.
Szacuje się, że msza święta z obrzędem beatyfikacji zgromadziła milion wiernych, w tym około trzysta tysięcy pielgrzymów z Polski.
Benedykt XVI, który przewodniczył uroczystościom 1 maja 2011 roku, powiedział w homilii: Już sześć lat minęło od dnia, w którym zebraliśmy się na tym Placu, aby celebrować pogrzeb papieża Jana Pawła II. Ból utraty był głęboki, ale jeszcze większe było poczucie jakiejś ogromnej łaski, która otaczała Rzym i cały świat: łaski, która była owocem całego życia mojego ukochanego Poprzednika, a szczególnie jego świadectwa w cierpieniu.
Reklama
Reklama
„I oto nadszedł oczekiwany dzień; przyszedł szybko”
Już tamtego dnia czuliśmy unosząca się woń świętości, a Lud Boży na różne sposoby okazywał swoją cześć dla Jana Pawła II. Dlatego chciałem, aby – przy koniecznym poszanowaniu prawa Kościoła – jego proces beatyfikacyjny przebiegał w sposób możliwie najszybszy. I oto nadszedł oczekiwany dzień; przyszedł szybko, ponieważ tak podobało się Bogu: Jan Paweł II jest błogosławiony – kontynuował Benedykt XVI.
Benedykt XVI zezwolił na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II zaledwie półtora miesiąca po jego śmierci, znosząc tym samym wymóg pięcioletniego czasu oczekiwania.