Nasze projekty
fot. Cathopic, Wikimedia

Nawrócenie Rosji jako ratunek dla świata. Co Matka Boża mówiła o Rosji w przesłaniu fatimskim?

Dziś, kiedy trwa wojna na Ukrainie, powracamy do słów Matki Bożej, które skierowała do dzieci w Fatimie. Co powiedziała o Rosji? Czy jest jeszcze nadzieja na pokój na świecie?

Reklama

13 maja 1917 roku, gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, rządy w Portugalii sprawował antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja – na obrzeżach miasteczka Fatima, Matka Boża zaczęła się ukazywać trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać: Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz Łucji dos Santos. Maryja przekazała im też orędzie dotyczące całego świata, a przede wszystkim Rosji.

Maryja podczas objawień przedstawiła dzieciom 3 tajemnice. W jednej z tajemnic pokazała dzieciom wizję piekła i wzywała do modlitwy i nawrócenia. Natomiast w drugiej zapowiedziała pokój na ziemi, gdy ludzie oddadzą się jej Niepokalanemu Sercu – podkreśliła, że konieczne jest nawrócenie Rosji.

Zobacz także >>> Objawienia fatimskie były prawdziwe!

Reklama

Matka Boża o Rosji. Czy jest jeszcze szansa na pokój?

Matka Boża widzi jednak nadzieję i mówi, że dla ratowania grzeszników przed piekłem należy wprowadzić nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, a także ustanowić w Kościele nabożeństwo pięciu kolejnych Pierwszych Sobót Miesiąca, wraz z Komunią św. wynagradzającą – to jedyny ratunek, by ocalić świat! 

“Jeśli te życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła, dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Różne narody zginą. Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatryumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie” – powiedziała Maryja.

„Jedyną drogą uniknięcia wojny jest nawrócenie Rosji”

W trzeciej tajemnicy była mowa o kapłanie w bieli, który zginął od kul. Ta wizja wielu osobom przypomina zamach na Jana Pawła II w 1981 r. Jan Paweł II początkowo nie interesował się specjalnie Fatimą. Zaczęła ona nurtować go po zamachu z 13 maja 1981 r. Poprosił o tekst objawień. Po opuszczeniu Polikliniki Gemelli, Jan Paweł II oświadczył: „Zrozumiałem, że jedyną drogą uniknięcia wojny, uratowania świata przed ateizmem, jest nawrócenie Rosji zgodnie z fatimskim orędziem”.

Reklama

Franciszek i Hiacynta zmarli krótko po objawieniach, Łucja zaś wstąpiła do zakonu i żyła do 2005 r. Przez lata kontynuowała kult Matki Bożej i rozmawiała z kolejnymi papieżami, którym przekazywała tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały spisane i upublicznione już w 1941 r, trzecią zaś przekazał św. Jan Paweł II w 2000 r.

Dziś także potrzebne jest nawrócenie Rosji

Maryja objawiała się Łucki jeszcze przez kolejne lata. W 1929 r. Matka Boża kolejny raz mówiła o Rosji. Przyszła chwila, w której Bóg wzywa Ojca Świętego, aby wspólnie z biskupami całego świata poświęcił Rosję Memu Niepokalanemu Sercu. Bóg obiecuje uratować ją za pomocą tego środka — powiedziała.

Ze słów Matki Bożej wynika, że jeśli Rosja nawróci się, na świecie znów nastanie pokój. Jeśli zaś do tego nie dojdzie, wojny, prześladowania Kościoła sraną się codziennością. Matka Boża przewidywała przyjście kolejnej wojny światowej, jeśli świat się nie nawróci. Jedynym ratunkiem jest zawierzenie się Jej Niepokalanemu Sercu.

Reklama

Treść aktu zawierzenia Rosji i Ukrainy >>>

Próbę zawierzenia świata Maryi podjęło kilku papieży sprawujących władzę w Kościele. Jednak dopiero Ojciec Święty Jan Paweł II spełnił dokładnie prośbę Matki Bożej. Dziś, kiedy trwa wojna na Ukrainie, papież Franciszek tak, jak jego święty poprzednik postanowił zawierzyć Niepokalanemu Sercu Maryi cały świat, a szczególnie Rosję i Ukrainę. Nastąpiło to

Widzimy dziś, jak bardzo nawrócenie Rosji jest wciąż potrzebne. Bo niestety 30 lat, jakie minęły od upadku ZSRR, nie dały jeszcze dostatecznego rezultatu w tej sferze. Do aktu poświęcenia Rosji dołączamy Ukrainę, powierzając ją szczególnej opiece Matki Bożej — powiedział w rozmowie z KAI abp Tadeusz Kondrusiewicz, b. metropolita mińsko-mohylewski a wcześniej ordynariusz diecezji Matki Bożej w Moskwie.

kw/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę