Nasze projekty

Miłosierna 14. Supermoc #31. Niepraktyczne? Boże!

Obserwacja dzisiejszego świata zwykle kończy się jego kontestacją lub przynajmniej wyrażeniem życzenia, aby było lepiej… Cóż, rzec by można, „Polakami jesteśmy” i jednej umiejętności nie zatracimy w najbliższym stuleciu – jest nią bez wątpienia narzekanie. Zarzucić mi można w tym momencie, że sam narzekam, na to że narzekamy. Co więcej można to zrobić, nie przebierając […]

Miłosierna 14. Supermoc #23. Moje ciało

Z pozoru wydawać by się mogło, że ten uczynek miłosierdzia stracił w dzisiejszym świecie na swojej ważności i aktualności, a nawet można by rzec – odszedł do lamusa. Przecież obecnie generalnie nikt nie cierpi z powodu braku odzienia, wręcz przeciwnie, mamy go pod dostatkiem. Istnieją także różne instytucje charytatywne, które zajmują się niesieniem pomocy w […]

Miłlosierna 14. Supermoc #22. Przyodziej Jezusa

Pamiętam, że sam na początku drogi nawracania biłem się z myślami: „A może On coś ukrywa? Ja oddam Mu się cały, a On mnie wykorzysta bądź oszuka?” Pamiętam również, jak myślałem wtedy: „ale jeśli nie przystąpię do Boga, to mogę przystać jedyniedo Diabła, a on na pewno jest kłamczuchem i oszustem.” Zatem odkładałem decyzję na […]

Miłosierna 14. Supermoc #17. Miłość, która przyodziewa

Zachęta do praktykowania tego uczynku miłosierdzia w naszej rzeczywistości może wydawać się mało sensowna. Nieposiadanie nawet ubrań musi być oznaką skrajnej nędzy. Bardzo rzadko, jeżeli w ogóle, spotykamy ludzi w takiej sytuacji. Częściej może się nam zdarzyć pomóc osobie ubogiej przez danie jej nowej lub lekko znoszonej odzieży w miejsce tej zniszczonej, którą obecnie nosi. […]

Miłosierna 14. Supermoc #16. Więcej niż 1000 słów

Samo słowo jako takie niezwykle straciło na znaczeniu, zarówno w życiu publicznym jak i prywatnym. Jak wiele słów rzuca się dzisiaj na wiatr. Tym, co bardziej do nas przemawia, jest obraz – zwykło się nawet mówić, że jedno zdjęcie może powiedzieć nam więcej niż tysiąc słów. Historia fotografii, którą po krótce chcę przedstawić, od zawsze […]

Miłosierna 14. Supermoc 14. Przymnóż nam wstydu

Dlaczego to mówię? Przecież w marcu rozważamy na naszym blogu uczynek miłosierdzia wobec ciała nagich przyodziać. No tak, myślimy o przyodziewaniu innych. Ale chcę byśmy pomyśleli teraz o sobie. Czy my sami siebie dobrze przyodziewamy? Czy jesteśmy wstydliwi? Wstyd jest cnotą czy wadą? Z powyższym powoli, teraz zróbmy sobie małe résumé. Od ponad dwóch miesięcy […]

Miłosierna 14. Supermoc #11. Sens

Na ulicach mijamy tak wielu ludzi, którzy utracili nadzieję, radość, poczucie sensu. Bardzo często obdarci są z dobrego imienia. Wielu z nich nie widzi dla siebie żadnego światełka w tunelu. Zapomnieli, że z racji chrztu są umiłowanymi dziećmi Boga i On stale jest przy nich obecny, darzy swoją bezinteresowną miłością. Tylko w Chrystusie każdy z […]

Miłosierna 14. Supermoc #10. „Szata” od Maryi

Krótka historia. W 1251 roku zakon karmelitów był zagrożony rozpadem. Generał zakonu św. Szymon Stock prosił, aby Maryja pomogła zakonowi noszącemu Jej imię. W nocy z 15 na 16 lipca 1251 roku ukazała mu się i podała… szatę – szkaplerz święty. Związała z nim specjalne przywileje o których mogłabym długo pisać. Powiem tylko, że zakon karmelitański […]

Miłosierna 14. Supermoc #9. Być ubranym jak Jezus

W Bogu jest nasza prawdziwa tożsamość i w Nim powinniśmy szukać naszego prawdziwego imienia. Jeżeli odkryjemy w Panu, że prawdziwie nas stworzył i prawdziwie nas ukochał, to nie będziemy potrzebować żadnych pseudo-tożsamości. Jedynie bycie dzieckiem Boga, umiłowanym dziedzicem Władcy Ziem sprawia, że prawdziwie jesteśmy szczęśliwi. Co za tym idzie? Wówczas nie potrzebujemy się przyodziewać w […]

Miłosierna 14. Supermoc #7. Onieśmielająca nagość

Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu. (Rdz 2, 25). Temu jednemu wersowi Karol Wojtyła poświecił sporo uwagi. Człowiek pierwotnie nie odczuwał wobec siebie wstydu. Mężczyzna i kobieta mogli odkryć, że nie są tacy sami, ale nie było to powodem podziału czy konfliktu. Pierwotny brak wstydu oznacza u nich harmonię […]

Bóg nosi mnie na rękach

W Wielkim Poście w Roku Miłosierdzia wróciły do mnie chwile łez w konfesjonale. Jest w sakramencie spowiedzi coś, co porusza mnie do głębi. Właśnie wtedy, bardziej niż kiedykolwiek czuje, jak Bóg niesie mnie na rękach. I jak kocha moje prześwity. To mnie wzrusza. Odkąd przeczytałam o „prześwitach” w książce Papieża Franciszka, lubię o nich myśleć. […]

Miłosierna 14. Supermoc #3. Przyodziać spojrzeniem

Tę niemowlęcą przykrywamy z powodu grożącego ciału chłodu, jak w opisie Łukaszowej Ewangelii, gdy Maryja „porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki” (Łk 2, 7). Dorosłą, ale też już dojrzewającą nagość zakrywamy z powodu grożącego ciału wzroku, spojrzenia. Tak, spojrzenia, które stanowi zagrożenie, skoro wywołuje lęk: „usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo […]

Wspieraj nas - złóż darowiznę