Nasze projekty
Reklama
fot. Catholic Online/Youtube.com

Jak łączyć delikatność z siłą i konsekwencją w działaniu? Święta Joanna Beretta Molla

Na zdjęciach widać piękną, uśmiechniętą kobietę. Była świetnym lekarzem i cudowną matką. Znała się na modzie i kochała góry. Żona, mama, siostra, przyjaciółka. Święta Joanna Beretta Molla.

To święta, która może zostać przyjaciółką każdego z nas. Przecież przyjaźń nie ma granic ani nie da się jej włożyć w sztywne czasowe ramy. Święta Joanna Beretta Molla uczy i pokazuje, że świętość jest na wyciągnięcie ręki, że świętym może zostać każdy. Wystarczy ją lepiej poznać. Jakie kierunkowskazy zostawiła dla nas? Czego możemy się od niej nauczyć?

CZYTAJ>>> Poprosiłam św. Joannę o dobrego męża. Dziś jestem szczęśliwą żoną i mamą [ŚWIADECTWO]

Czuła żona i kochająca mama

Wystarczy przeczytać listy, które wraz z Piotrem (jej przyszłym mężem) pisali do siebie już w czasie narzeczeństwa. Wypływa z nich ogrom miłości, ciepła i czułości. Od Świętej Joanny możemy uczyć się tego, jak być dobrą żoną, a później matką. W relacjach z mężem pokazuje jak ważna jest czułość i oddanie drugiej osobie. W jednym z listów napisała „Pietro, chcę być dla Ciebie silną kobietą z Ewangelii”. Wiedziała jak ważna jest dla małżonków wspólna modlitwa i uczestniczenie we Mszy Świętej. Kochała całą sobą, bezwarunkowo.

Reklama

Poznając lepiej Świętą Joannę można ujrzeć, że małżeństwo oparte na Bogu idzie wytrwale ku świętości. Jedno trzyma pod ramię drugiego krocząc wspólną drogą. Jest ona świetnym przykładem jak łączyć delikatność z siłą i konsekwencją w działaniu. Miała czwórkę dzieci. W prawie każdej ciąży jej mąż spędzał długi czas pracując poza domem. Miała takie same problemy jak tysiące współczesnych mam: nieprzespane noce, ząbkujące czy chore dzieci, niedogodności ciążowe… Nie użalała się nad sobą. Swoim życiem pokazała jak macierzyństwo hartuje ducha, wzmacnia charakter i mnoży ogromne pokłady rodzicielskiej miłości. Powierzała wszystko Bogu i w modlitwie znajdowała siłę.

Piękna kobieta z charakterem

Święta Joanna śledziła najnowsze modowe trendy. Była kobietą elegancką i dbała o swój ubiór. Kiedy była w ostatniej ciąży poprosiła męża, który wyjechał do Paryża w sprawach służbowych: „Przywieź mi magazyny mody. Jak urodzę Gianninę, chcę dobrze wyglądać”. Lubiła muzykę, malowała obrazy. Kochała góry. Przy całej swojej kobiecej delikatności – miała silny charakter. Potrafiła wspinać się z czekanem w dłoni, kilkakrotnie zdobyła Mont Blanc. Była świetnym lekarzem. W każdym człowieku widziała nie tylko pacjenta, ale i samego Chrystusa. Potrafiła wiele poświęcić, by pomóc drugiemu.

PRZECZYTAJ>>> Joanna Molla: droga krzyżowa zawsze wiąże się ze zmartwychwstaniem

Reklama

Siła i odwaga

Wiedziała jak wielkim darem jest życie. W ostatniej ciąży, pod koniec drugiego miesiąca w jej macicy rozwinął się włókniak. Wskazania medyczne były konkretne – przerwanie ciąży. Jednak Joanna zdecydowała się urodzić. Zdawała sobie sprawę z grożącego niebezpieczeństwa. Była mamą trójki małych dzieci. Stanowczo domagała się ratowania życia dziecka kosztem swojego. Tydzień po urodzeniu pięknej, zdrowej córki – zmarła. Mąż po jej śmierci powiedział: „Aby zrozumieć jej decyzję, trzeba pamiętać o jej głębokim przeświadczeniu – jako matki i jako lekarza – że dziecko, które w sobie nosiła, było istotą, która miała takie same prawa, jak pozostałe dzieci, chociaż od jego poczęcia upłynęły zaledwie dwa miesiące”. Zmarła 28 kwietnia 1962 roku mając zaledwie 39 lat. Została beatyfikowana przez Jana Pawła II w 1994 roku, a następnie kanonizowana w 2004 roku. 

Święta Joanna Beretta Molla wspiera z nieba matki, które w ciąży przeżywają różne trudności. Daje siłę zmęczonym matkom i rozjaśnia trudności macierzyństwa. Pokazuje jak dbać o męża, o dom i rodzinę oraz jak w trudnych chwilach nie tracić pogody ducha. Warto się z nią zaprzyjaźnić i prosić o wsparcie, radę czy pomoc. Warto brać z niej przykład jak być piękną, silną kobietą z ogromom miłości do drugiego człowieka.


Modlitwa za wstawiennictwem św. Joanny

Boże, Ty powiedziałeś, że nie ma większej miłości nad tę, kiedy ktoś daje życie za osobę ukochaną. Dziękujemy Ci, że dałeś nam w osobie Świętej Joanny płomienny przykład prawdziwej miłości i szacunku do życia. Dopomóż nam, abyśmy zrozumieli Jej przykład życia, rozpowszechniali go i sami nim żyli. Odnów we wszystkich kobietach, żyjących na całym świecie, zrozumienie sensu ich misji i szacunku dla każdego życia, które jest darem Boga, a na którego straży winny stać nawet za cenę własnego życia. Daj nam łaskę, której oczekujemy za wstawiennictwem Świętej Joanny, która idąc za przykładem Jezusa, ofiarnie złożyła swoje życie za życie innych.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Reklama

Reklama

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja