Kadr z filmu "Pod Twoją Obronę"
Bliskość mimo odległości. Jest taka parafia
Jak przeżyć Wielkanoc? Ks. Krzysztof Cebula odpowiada: “Akcent w duszpasterstwie można położyć nie na przepisach sanitarnych, czy broń Boże ich omijaniu. Wysiłek trzeba włożyć w szukanie takich możliwości, by zachowując restrykcje dać Wiernym możliwość czerpania łaski, której przecież Bóg stale udziela.”
Myśląc o zbliżającej się Wielkanocy, w pamięci przywołujemy ubiegłoroczne emocje i obrazy: tęsknotę i niepewność, puste kościoły i udział w Eucharystii poprzez transmisję online. I choć możliwość uczestnictwa w liturgii Triduum i Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego jest większa niż w ubiegłym roku, wciąż jest to wyzwanie i zadanie – nie tylko dla duszpasterzy, ale dla całych wspólnot parafialnych.
Położyć właściwy akcent
Troskę o utrzymanie i wzmocnienie wspólnoty wiernych i ich duszpasterzy prezentuje reportaż Michała Króla „Pod Twoją Obronę”, nagrany podczas ubiegłorocznego Triduum i Święta Zmartwychwstania Pańskiego w parafii Czułów, w gminie Liszki pod Krakowem.
W reportażu nie brakuje bardzo symbolicznych obrazów – ołtarz polowy w środku lasu, Msze święte przy kapliczkach, echo w pustym kościele podczas Triduum Sacrum. Mimo pandemii parafianie mieli szansę być blisko Kościoła, liturgii. Akcent w duszpasterstwie można położyć nie na przepisach sanitarnych, czy broń Boże ich omijaniu. Wysiłek kładłem na szukaniu takich możliwości, by zachowując restrykcje przedstawić Wiernym wiele okazji i różnych propozycji czerpania łaski, której przecież Bóg stale udziela – mówi ks. Krzysztof Cebula, proboszcz parafii Czułów.
Nietypowe święcenie pokarmów
W reportażu jest niezwykła scena święcenia pokarmów przed Wielkanocą. Parafianie nie mogli przyjść do kościoła, dlatego ksiądz Krzysztof przyszedł, a właściwie przyjechał do nich – zaprzęgiem konnym. W reakcjach ludzi widać ogromne wzruszenie i radość. To jest właśnie owoc ciągłych poszukiwań jak – zachowując wszelkie restrykcje – nieść ludziom zapewnienie o bliskości – przyznaje ksiądz Krzysztof i dodaje, że nie byłoby to możliwe bez pomocy i współpracy parafian: rozmów, konsultacji i realizacji pomysłu.
Wyszedłem od tego, co było głównym powodem braku możliwości przyjścia do kościoła – zakaz licznych zgromadzeń. Dlatego postanowiłem dotrzeć do małych, najważniejszych wspólnot: zgromadzonych na własnych posesjach rodzin. Błogosławiłem pokarmy na świąteczny stół, które wystawili przed własnymi domami – wyjaśnia ks. Krzysztof.
Przeczytaj również
-
Bez małżeństwa i rodziny w edukacji zdrowotnej. Komentuje Tomasz Wolny na Kanale Zero
-
Obietnice Maryi dla modlących się w „Godzinie Łaski”
-
Filip Gurłacz: Imponuje mi postać Maryi, która wszystko rozeznawała w ciszy, w sercu [WIDEO]
-
Ida Nowakowska zaprasza na Adwent z aplikacją Hallow. “Spotkaj się z Bogiem, który cię kocha!”
-
Solidarne kobiety ratują świat! Niezwykła wystawa „Namalować katolicyzm od nowa”
-
Jak nie zepsuć Adwentu? Nie popełnij tych błędów
-
Przeszedł 32 operacje, by zmienić wygląd i płeć. Teraz apeluje: Ratujcie dzieci!
-
Są pierwsze zdjęcia wnętrza katedry Notre Dame po odbudowie [ZOBACZ]
-
Gdyby nie on, nie byłoby Prymasa Tysiąclecia i Jana Pawła II? Misja abp. Antoniego Baraniaka
-
Zmarła 38-letnia mama. Zrezygnowała z wyniszczającego leczenia, by ratować córkę
-
Najstarszy ksiądz katolicki w Nigerii odszedł w wieku 103 lat – przeżył dziewięciu papieży
-
Będzie nowy film o św. Maksymilianie Kolbe. W główną rolę wcielił się Marcin Kwaśny
-
Polscy uczniowie zwyciężyli w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich
-
Egzorcyzmy. Kiedy są potrzebne?Odpowiada egzorcysta o. Marcin Ciechanowski
-
Powstaje największy na świecie posąg Jezusa. Będzie wyższy od tego w Polsce i Brazylii!
Wyszedłem od tego, co było głównym powodem braku możliwości przyjścia do kościoła – zakaz licznych zgromadzeń. Dlatego postanowiłem dotrzeć do małych, najważniejszych wspólnot: zgromadzonych na własnych posesjach rodzin.
Wypełnić puste miejsce
Innym przykładem poszukiwań jest organizacja wspólnej Drogi Krzyżowej. Co roku, odkąd jestem w tej parafii, mieliśmy w Niedzielę Palmową Drogę Krzyżową drogami wiosek. Szukałem pomysłu, w jaki sposób wypełnić to puste miejsce, zająć je w jakiś inny sposób spotkaniem z Panem Jezusem. I wtedy, w Niedzielę Palmową, kiedy normalnie odbywałaby się Droga Krzyżowa ulicami parafii, ulicami szedł Pan Jezus, którego niosłem w Monstrancji w Najświętszym Sakramencie, między wszystkimi domami w całej parafii – wspomina ks. Krzysztof. W tym roku tradycyjna Droga Krzyżowa odbyła się w plenerze przed kościołem – parafianie zgromadzili się wzdłuż drogi w bezpiecznych dla siebie odległościach, bez przemieszczania się.
Zadanie na najbliższy czas
Ksiądz Krzysztof przyznaje, że ubiegłoroczna Wielkanoc to czas, z którego wciąż jeszcze nie odrobiliśmy lekcji wdzięczności. Żyjemy teraz tak szybko, że jest duża obawa, że bardzo szybko zapomnimy o Wielkanocy 2020. I wtedy warto przypomnieć ten reportaż. Spojrzeć na ten czas z zupełnie innymi emocjami. By wzruszyć się na nowo i docenić to, co mamy. Odrobić lekcję wdzięczności. Film daje też nadzieję, że jednak będziemy jeszcze ze wzruszeniem i uśmiechem wspominać tamten czas – mówi ks. Krzysztof Cebula.
Przeczytaj całą rozmowę z ks. Krzysztofem Cebulą:
Reportaż „Pod Twoją Obronę” można obejrzeć na platformie „KATOFLIX” TUTAJ.
Poniżej prezentujemy zwiastun filmu:
