fot. Kurier Opolski/Facebook.com prt. scr.
Najmłodszy organista w Polsce. Ile ma lat?
Pasja, zaangażowanie i młodość. Te trzy cechy z pewnością ma najmłodszy organista w Polsce - Szymek Konarski. Poznajcie go!
W małej miejscowości Smardy Górne w województwie opolskim mieszka niezwykły chłopiec – Szymon Konarski. Mimo zaledwie dziesięciu lat, regularnie gra na organach podczas mszy w kościołach i marzy o tym, by w przyszłości zostać organomistrzem, czyli budowniczym tych potężnych instrumentów. Jego historia to dowód na to, że pasja i determinacja mogą zaprowadzić człowieka daleko – niezależnie od wieku.
Początek niezwykłej drogi
Szymon zainteresował się organami już w wieku czterech lat. Nie fascynowały go, jak wielu chłopców, samochody czy motocykle – jego uwagę przyciągnęły dźwięki majestatycznego instrumentu kościelnego. Ojciec chłopca, Piotr Konarski, wspomina moment, kiedy syn po raz pierwszy zobaczył organy na żywo:
„Poszliśmy kiedyś na chór, a on był jak zaczarowany. Od razu wiedział, że to jest to, czym chce się zajmować” – mówi tata Szymona. Na szczęście w miejscowym kościele znalazła się organistka, pani Stefania, która podjęła się nauki chłopca. Mimo że gra na organach to trudne zadanie, Szymon szybko opanował instrument, a co więcej – zaczął rozumieć jego mechanikę.
Rodzina, która wspiera pasję
Rodzice Szymona od początku widzieli, że ich syn nie porzuci swojej nietypowej pasji, dlatego postanowili mu pomóc. Aby umożliwić mu naukę w domu, zakupili prawdziwe, 42-głosowe organy, na których chłopiec może ćwiczyć. Koszt tego instrumentu był duży – tata Szymona musiał sprzedać jeden ze swoich motocykli – ale, jak sam przyznaje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu:
„Wielu nastolatków nie ma pojęcia, co chce robić w przyszłości. Mój Szymon ma już bardzo konkretną ścieżkę zawodową” – mówi z dumą.
Przeczytaj również
-
„Gdy miły Jezus był w Betanii”. Wzruszające wykonanie Grzegorza Hyżego
-
Wykonanie pieśni „Ogrodzie Oliwny”, które przeszywa serce. Śpiewa Antonina Krzysztoń
-
Abp Galbas zaprasza do udziału w Triduum Paschalnym. „Absolutnie wspaniała liturgia” [WIDEO]
-
Justyna Steczkowska: codziennie dziękuję Bogu
-
Dom wśród gór dla tych, którzy odchodzą. W Beskidach powstaje pierwsze, stacjonarne Hospicjum
-
Gdzie do spowiedzi przed Wielkanocą? W ponad 100 kościołach odbędzie się Noc Konfesjonałów
-
Ignacjański rachunek sumienia
-
Blanka w popularnym programie: „Przez życie prowadzi mnie moja wiara”
-
Wjazd do Jerozolimy. Oczekiwania wobec Jezusa
-
Pieśni na Wielki Tydzień, czyli muzyka, która porusza duszę. „W sercu cisza robi się sama”
-
„Radykalna, osobista, wymagająca”. Biskupi na Ekstremalnej Drodze Krzyżowej! [WIDEO]
-
Rozmowa o aborcji przerodziła się w brutalny atak. Dziennikarka pro-life uderzona w twarz [WIDEO]
-
Wyjątkowy gest Filipa Gurłacza w „Tańcu z Gwiazdami”. Zobacz, co zrobił tuż przed występem!
-
Tragiczne doniesienia z Holandii. Nie żyje 14-letnia Polka. Mierzyła się z przemocą
-
Książka „Zbędni”, serial „Dojrzewanie”. Ks. Paśnik: „To krzyk młodego pokolenia”
Czytaj także >>> Sanah i Natalia Szroeder w duecie. Posłuchajcie tej przepięknej piosenki!
Profesjonalne podejście młodego organisty
Choć Szymon jest jeszcze dzieckiem, jego podejście do muzyki jest wyjątkowo dojrzałe. W kościele gra w specjalnych kapciach, aby lepiej kontrolować pedały organów. Jego jedynym wyzwaniem jest szeroki rozstaw przycisków zmieniających głosy instrumentu, które wymagają dużej rozpiętości rąk.
„Kościelne organy w Smardach Górnych są malutkie, mają tylko jedenaście głosów, ale i tak robią wrażenie. Wbrew pozorom gra na organach nie jest taka trudna, ale moim celem jest zostać organomistrzem – chcę nie tylko grać, ale i budować organy” – mówi chłopiec.
Podróże w poszukiwaniu inspiracji
Szymon gra w trzech kościołach: w Smardach Górnych, Ligocie i Chróścinie, gdzie często brakuje organistów. Jednak największą radość sprawiają mu podróże po kraju, podczas których odwiedza słynne organy. Wraz z rodzicami jeździ po Polsce, by zobaczyć, a czasem nawet zagrać na historycznych instrumentach. Nie raz zdarzało się, że opiekunowie kościołów z niedowierzaniem patrzyli na małego chłopca proszącego o możliwość zagrania.
„Często myśleli, że to jakiś żart, ale kiedy Szymon zaczynał grać, ich zdziwienie było ogromne” – opowiada jego tata.
Czytaj także >>> Piosenka „Małe szczęścia” w wykonaniu Kuby Badacha, jakiego nie znaliście!
Szkoła i muzyczna przyszłość
Godzenie szkoły z pasją nie jest łatwe, ale pomaga w tym mama Szymona, która jest nauczycielką. Dzięki jej wsparciu chłopiec radzi sobie z obowiązkami szkolnymi, nie rezygnując z muzycznych ambicji.
Mieszkańcy Smard Górnych są dumni ze swojego młodego organisty. Jak mówi jeden z nich: „Warto pisać o takich dzieciach, które mają talent i rozwijają pasję, a nie tylko o tych, które coś nabroją. Jeśli Szymon będzie dalej się uczył, osiągnie naprawdę wiele, może nawet w wielkim świecie”.
Przyszłość pełna dźwięków
Szymon Konarski to przykład młodego człowieka, który od najmłodszych lat podąża za swoją pasją. Jego historia pokazuje, że jeśli coś naprawdę się kocha, warto iść za tym marzeniem, niezależnie od wieku. Kto wie, może za kilka lat usłyszymy o nim jako o wybitnym organomistrzu, który buduje jedne z najpiękniejszych organów w Polsce i na świecie?
