Ks. Pawlukiewicz o powołaniu: rozmawia, opowiada i… śpiewa!
Co mam robić? To nie jest pytanie o powołanie. Pytaniem o powołanie jest: kim ja jestem
Polub nas na Facebooku!
Szukamy go w ciemności. Być może spodziewamy się, że Pan Bóg da nam latarkę mówiąc: twoja nosi na dwa metry, moja na dziesięć, masz, poświeć sobie.
Nie. Bóg robi nam z nocy dzień.
Historia Jonasza to historia wielkiego wezwania przez Boga i bardzo trudnej, ale prawdziwej relacji między Bogiem a człowiekiem. Zauważ, że gdy szaleje burza wszyscy na pokładzie statku się modlą. Ten jeden, który się nie modli to prorok Boga prawdziwego!
Będziesz walczył o wiarę. Ale Bóg woli mieć cię blisko w kłótni niż daleko w formułkach.
Księga Jonasza nagle się urywa. Dokończy ją każdy z nas.
Jak Jonasz, czasami bardzo się wysilamy by nie pójść za powołaniem. Nie idę, bo się opiekuję matką, bo działam w parafii, bo…
Pan Bóg nie stworzył człowieka ale stwarza człowieka, stwarza i podtrzymuje również wolną wolę.
Luźno przeprowadzona konferencja z interakcją widowni. Czy jest pewność powołania?
Miłość ma swoją gradację, zatacza kręgi.
Pierwszymi kręgami są bliscy – najbardziej zależy nam, by oni dali się przerzucić na tamten brzeg.
:)