Nasze projekty

Kamerun: nieznani sprawcy sprofanowali katedrę w Bafii

Od 28 sierpnia katedra św. Sebastiana w mieście Bafia w środkowym Kamerunie jest zamknięta. Zdaniem miejscowego Kościoła – sprofanowano ją. Wskazują na to ślady płynu podobnego do krwi na ołtarzu, a także stóp prowadzące do grobu miejscowego biskupa Jeana Maria Benoita Bali. Pod koniec maja uznano go za zaginionego. Zwłoki biskupa 2 czerwca wyłowiono z rzeki Sanaga.

Z doniesień prasowych, opartych na zeznaniach świadków, wynika, że do zdarzenia doszło z nocy z 27 na 28 sierpnia. Do tej pory nie udało się ustalić sprawców.

Płyn, którego ślady znaleziono na ołtarzu, przesłano do analizy w stolicy kraju – Jaunde. W oczekiwaniu na ponowne otwarcie katedry, władze diecezji postanowiły przenieść Msze św. do pobliskiego ośrodka im. Pawła VI. Na miejscu jest biskup diecezji Obala – Sosthène L. Bayemi Matjei, zastępując przebywającego na urlopie bp. Abrahama Kone – administratora apostolskiego Bafii po śmierci bp. Bali. W najbliższym czasie zostanie odprawiona Msza święta wynagradzająca za profanację, poprzedzona modlitwami i obrzędem pokutnym.

Do tego najnowszego wydarzenia doszło w czasie, gdy Kościół w Kamerunie ciągle jeszcze opłakuje biskupa Balę. Okoliczności jego śmierci nadal nie zostały wyjaśnione, mimo przeprowadzenia w czerwcu aż trzech ekshumacji. Hierarcha, który zaginął w niespełna 3 tygodnie po swych 55. urodzinach, pełnił posługę w tej diecezji od 3 maja 2003. Został pochowany w podziemiach katedry jako trzeci biskup tej jednostki kościelnej, istniejącej od 11 stycznia 1968. Zdaniem biskupów najbardziej prawdopodobną wersją jego śmierci było utopienie go, a być może wcześniej został okrutnie pobity. To stanowisko Kościoła katolickiego przedstawił oficjalnie arcybiskup Jaunde – Jean Mbarga w kazaniu 16 sierpnia.

Reklama

kg (KAI/cameroon-report.com) / Bafia

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę