Nasze projekty

Jeden z nich został rozstrzelany w rocznicę prymicji. Czterech kapłanów błogosławionymi

„Nie szukali męczeństwa, ale gdy przyszło, nie wahali się złożyć świadectwa Chrystusowi i przyjęli swój krzyż z miłością” - powiedział kard. Marcello Semeraro podczas beatyfikacji czterech kapłanów, męczenników hiszpańskiej wojny domowej.

fot. Vatican News

Uroczystości beatyfikacyjne czterech męczenników miały miejsce w sobotę w katedrze Matki Bożej w katalońskiej Tortosie w Hiszpanii pod przewodnictwem kard. Semeraro, prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Jak podkreślił kard. Semeraro, jedność i wspólnota pomiędzy wierzącymi – w tym przypadku kapłanami – są bardzo ważne. Przypomniał, że męczennicy należeli nie tylko do jednej diecezji, ale także do Bractwa Księży Pracowników (Hermandad de Sacerdotes Operarios), dzięki czemu umacniali się wzajemnie wobec prześladowań i wspierali w najtrudniejszych chwilach.

Nie szukali męczeństwa, ale gdy przyszło, nie wahali się złożyć świadectwa Chrystusowi i przyjęli swój krzyż z miłością – mówił.

Reklama

W ostatnich latach beatyfikowano również innych księży z bractwa

To ostatnia grupa z grona trzydziestu kapłanów Bractwa Księży Pracowników, zabitych w czasie wojny domowej w Hiszpanii, którzy zostali ogłoszeni błogosławionymi.

1 października 1995 roku św. Jan Paweł II beatyfikował ks. Piotra Ruiza de los Paños i jego 8 towarzyszy. Następnie 13 października 2013 roku w Tarragonie na ołtarze wyniesiono ks. Joachima Jovaní Marina i jego 14 towarzyszy. Ponadto wśród beatyfikowanych 25 marca 2017 roku ks. Józefa Ávareza-Benavidesay de la Torre i 114 osób było też dwóch członków bractwa.

Czym jest bractwo, do którego należeli nowi błogosławieni?

Bractwo Księży Pracowników Najświętszego Serca Pana Jezusa założył w 1883 roku w Tortosie miejscowy kapłan, ks. Emanuel Domingo y Sol (1836-1909), beatyfikowany 28 marca 1987 roku w Watykanie przez Jana Pawła II.

Reklama

Do bractwa należą księża diecezjalni, aby wspierać się w rozwoju duchowym i większej skuteczności. Kapłani należą do swojej diecezji, ale muszą być szczególnie gotowi, aby posługiwać w każdym miejscu na świecie.

W 1898 roku Stolica Apostolska uznała oficjalnie bractwo, a w 1927 ogłosiła je stowarzyszeniem życia wspólnotowego, ale bez składania ślubów, a w 1952 roku – instytutem świeckim.

W 2008 roku Benedykt XVI zatwierdził statut bractwa, jako publicznego stowarzyszenia kleryckiego na prawie papieskim. Członkowie bractwa działają obecnie w trzynastu krajach Europy, Afryki oraz Ameryki Południowej i Północnej.

Reklama

Kim byli nowi błogosławieni?

Franciszek Kastor Sojo López należał do rocznika księży, z których wielu zostało później męczennikami. Całe życie poświęcił na formację przyszłych kapłanów, a prywatnie był wielkim miłośnikiem muzyki, której poświęcał wiele wolnego czasu. Gdy w 1936 roku wybuchła wojna domowa w Hiszpanii, liczył się z męczeństwem, a nawet przewidywał, że wcześniej czy później to nastąpi. Zginął rozstrzelany przez republikanów w nocy z 12 na 13 września 1936 roku.

Emilian Garde Serrano również zajmował się formacją seminarzystów w różnych miastach i regionach swego kraju. Odznaczał się wielkim umiłowaniem Eucharystii. Gdy przyszli po niego rewolucyjni milicjanci, nie stawiał oporu. Zmarł 7 lipca 1938 roku w więzieniu w Cuence z wycieńczenia i złego traktowania. W chwili śmierci miał ponad 61 lat i był najstarszym z czwórki nowych błogosławionych.

Emanuel Galcerá Videllet pracował jako formator i profesor w wielu seminariach a także w Papieskim Kolegium Hiszpańskim św. Józefa w Rzymie. Kapłan został rozstrzelany 3 września 1936 roku w Capones wraz z trzydziestoma innymi osobami, a – jak zeznawali potem świadkowie tych wydarzeń – milicjanci z dumą opowiadali o tym, co zrobili.

Akwilin Pastor Cambrero od najmłodszych lat odznaczał się głęboką wiarą i bawił się w odprawianie mszy. Gdy wstąpił do seminarium był tak biedny, że do trzeciego roku jego studia finansował proboszcz parafii, z której pochodził. Mimo wszystko w 1935 roku przyjął święcenia kapłańskie, a później został prefektem alumnów i profesorem w seminarium duchownym w Baezie. Gdy rok później wybuchła wojna i towarzyszące jej prześladowania religijne, aresztowano go wraz z ks. Emanuelem Galcerá. Początkowo obaj znaleźli schronienie u zaprzyjaźnionej rodziny, ale po kilku dniach wykryto ich obecność. Ks. Akwilin został rozstrzelany koło Baezy 28 sierpnia 1936 roku – dokładnie w rocznicę swej prymicji. W chwili śmierci miał 25 lat i był najmłodszym z całej czwórki.

kh/Vatican News/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę