Co roku tysiąc chrześcijanek jest porywanych w Pakistanie. Policja nie reaguje
Porywanie przez muzułmanów nieletnich chrześcijanek i zmuszanie ich do przejścia na islam pozostaje w Pakistanie wciąż bezkarnym przestępstwem. Policja bierze stronę porywaczy i nie przyjmuje zgłoszeń od zdesperowanych rodziców ofiar. Chodzi m.in. o to, by w oficjalnych statystykach nie znalazły się przypadki „przymusowych konwersji”, bo mogłoby to zaszkodzić wizerunkowi tego islamskiego kraju na arenie międzynarodowej.
Polub nas na Facebooku!
Każdego roku ofiarą islamistów pada co najmniej tysiąc nastolatek należących do mniejszości religijnych, informuje działająca przy pakistańskim episkopacie Komisja Sprawiedliwości i Pokoju. To głównie chrześcijanki i hinduistki.
O powrót swej córki do domu walczy właśnie Rafique Masih. 17-letnia Mashal została porwana 5 stycznia, ale policja do tej pory nie przyjęła zgłoszenia o jej uprowadzeniu i nie podjęła żadnych działań w celu jej uwolnienia.
Organizacja CLAAS (Centre for Legal Aid Assistance & Settlement), która udziela wsparcia prawnego rodzinom ofiar zauważa, że czas działa na ich niekorzyść. Muzułmanie fabrykują dokumenty, które potwierdzają pełnoletność porwanych dziewcząt oraz ich dobrowolne przejściu na islam i poślubieniu swego oprawcy. Ucina to praktycznie nadzieję na ich powrót do domu. Nasir Saeed, dyrektor CLAAS, wskazuje, że bierność pakistańskiej policji i sądów sprawia, że porywacze wiedzą, iż pozostaną bezkarni.
Pakistański Kościół i obrońcy praw człowieka próbują nagłaśniać te historie na arenie międzynarodowej, ponieważ tylko naciski z zewnątrz mogą pomóc w zmianie sytuacji prześladowanych w tym kraju mniejszości.
O powrót swych córek od wielu miesięcy bezskutecznie walczą m.in. rodziny Humy Younis, Arzoo Raja e Mairy Shahbaz. Nastoletnia Shiza, której udało się uciec z domu porywacza zagroziła, że się zabije, jeśli nie otrzyma sprawiedliwości. Mimo szczegółowych zeznań zebranych przez wspierających jej adwokatów i poinformowaniu stróżów prawa o tym, kim jest porywacz policja nie podjęła żadnych działań.
ZOBACZ TEŻ: Ołtarz Wita Stwosza pełny blasku po renowacji. Odsłonięto pierwotną kolorystykę
kh/Vatican News/Stacja7