"Choć w Polsce jest wiele domów samotnej matki, to jednak pani prezydentowa przyjechała do nas, to jest dla nas wielkie wyróżnienie" - powiedziała jedna z mieszkanek Domu Samotnej Matki.

Agata Kornhauser-Duda spotkała się we wtorek z mieszkankami diecezjalnego Domu Samotnej Matki im. Stanisławy Leszczyńskiej w Łodzi.
Na kilka dni przed Dniem Matki otrzymałyśmy telefon z kancelarii Prezydenta RP z zapytaniem, czy przyjmiemy w odwiedziny Pierwszą Damę RP, małżonkę pana prezydenta Andrzeja Dudy. Przyjęliśmy tę wiadomość z radością i otwartym sercem – wyjaśnia s. Magdalena Krawczyk, dyrektorka Domu Samotnej Matki w Łodzi.
Pierwsza Dama spotkała się z mamami i ich dziećmi
Spotkanie rozpoczęło przywitanie przez dyrekcję Domu oraz wspólna modlitwa w kaplicy, którą poprowadził kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki pobłogosławił zebranych na dobre spotkania i rozmowy z mieszkankami Domu.
Pierwsza Dama spotkała się z mamami i ich pociechami. Mieszkanki Domu Samotnej Matki oprowadziły swojego gościa, pokazując Dom oraz podzieliły się doświadczeniem swojego życia. Pierwsza Dama wyraziła radość ze spotkania z mamami i ich pociechami oraz wskazała na wyjątkowość tego Domu, w którym można doświadczyć dużo ciepła i miłości.
Odwiedziła nas dziś pani prezydentowa – mówi Anastazja Stachowska. Jest to dla nas bardzo ekscytujące, a zarazem też uczące. Nie ukrywam, że to spotkanie, choć wyjątkowe, było bardzo stresujące. Choć w Polsce jest wiele domów samotnej matki, to jednak pani prezydentowa przyjechała do nas, to jest dla nas wielkie wyróżnienie – dodaje.
Przeczytaj również
ZOBACZ TEŻ: Biskup w reklamie? To deepfake!
To spotkanie było dla mnie jak i dla dziewczyn wielkim wyróżnieniem – tłumaczy Wiktoria Sałapa. Miałyśmy okazję porozmawiać z panią prezydentową, pokazać nasz dom, oraz to jak żyjemy, co jest dla nas bardzo ważne. To było dla mnie jedno z ważniejszych spotkań w moim życiu – podkreśla mieszkanka Domu Samotnej Matki w Łodzi.
Na zakończenie spotkania Pierwsza Dama podarowała mieszkankom i ich pociechom podarunki.
Dom Samotnej Matki w Łodzi
Przez 32 lat istnienia DSM, schronienie w nim znalazło ponad półtora tysiąca matek, które zgłosiły się po pomoc, będąc w ciąży lub też z maleńkim dzieckiem, nie mając gdzie się podziać. Siostry Antonianki, które posługują kobietom, pomagały w tym czasie w wychowaniu dzieci, które wraz z matkami mieszkały w Domach prowadzonych przez Siostry. To dzięki ofiarnej posłudze zgromadzenia zakonnego, założonego przed laty w Łodzi przez bł. Anastazego Pankiewicza, męczennika II Wojny Światowej, łódzkie matki potrzebujące pomocy, otrzymują pomoc, wskazówki jak żyć, ale przede wszystkim serce i namiastkę domu rodzinnego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kard. Ryś: największym dramatem jest, gdy w Kościele przestajemy patrzeć sercem
Z oferty pomocy w Domu Samotnej Matki mogą korzystać matki z małoletnimi dziećmi i kobiety w ciąży, mieszkanki Łodzi i województwa łódzkiego. Istotne znaczenie ma posiadanie ostatniego stałego miejsca zameldowania w Łodzi lub na terenie województwa łódzkiego.
KAI, kh/Stacja7