Nasze projekty

„Ks. Michał Woźnicki nie jest salezjaninem”. Oświadczenie zakonu

Salezjanie wydali oświadczenie w sprawie ks. Michała Woźnickiego, który został wyprowadzony przez policję z domu zakonnego w Poznaniu. W swoim pokoju modlił się z innymi osobami nie przestrzegając obostrzeń epidemicznych.

Sytuacja miała miejsce 19 października i była transmitowana na żywo w internecie. W czasie modlitwy różańcowej do pokoju księdza weszła policja. Funkcjonariusze spisali dane osób, które brały udział w nabożeństwie i wyprowadziły księdza.

Inspektoria Towarzystwa Salezjańskiego św. Jana Bosko wydała w tej sprawie oświadczenie. Podkreśliła w nim, że ks. Michał Woźnicki nie jest częścią ich wspólnoty. „Ks. Michał Woźnicki nie jest salezjaninem – z zachowaniem wszelkich przepisów Prawa Kanonicznego został wydalony ze Zgromadzenia Salezjańskiego w sierpniu 2018 r. Oznacza to, że bezprawnie zamieszkuje na terenie domu zakonnego przy ul. Wronieckiej w Poznaniu i wbrew naszej woli wprowadza poza klauzurę zakonną obce osoby, przez co w obecnej sytuacji pandemicznej naraża na niebezpieczeństwo zarażenia koronawirusem wszystkich mających prawo tam przebywać”- napisano.

Ksiądz Woźnicki podlega karze suspensy, a to oznacza, że nie wolno mu sprawować sakramentów, ani nosić stroju duchownego. Zakon zaznacza, że nie ma nic wspólnego z działaniami księdza. „Jest nam przykro z powodu nieprzestrzegania przez ks. Michała Woźnickiego zasad epidemicznych, które poskutkowało koniecznością interwencji policji, ale ks. Woźnicki w żaden sposób nam nie podlega, a jakiekolwiek jego twierdzenia, że jest inaczej, nie są zgodne z prawdą” – czytamy.

Reklama

Salezjanie dodali też, że będą chcieli zagwarantować bezpieczeństwo wszystkim, którzy mieszkają w domu zakonnym przy ulicy Wronieckiej w Poznaniu.

SPRAWDŹ: Bp Wiesław Mering zakażony koronawirusem. Jest osłabiony

ag/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę