Nasze projekty

Idą przez całą Polskę, by dotrzeć na Jasną Górę. Pielgrzymi muszą pokonać aż 650 kilometrów!

Dwadzieścia dni i prawie 650 km liczy najdłuższa pątnicza wyprawa w Polsce - pojutrze z nadmorskiego Pustkowa przez Szczecin wyruszy do Częstochowy jubileuszowa 40. Szczecińska Piesza Pielgrzymka.

fot. Jasna Góra News/Twitter.com

„Szczecińska” to najdłuższa pod względem dystansu i liczby dni pielgrzymka piesza w Polsce. Od kilku lat rusza niemalże z plaży, sprzed „Bałtyckiego Krzyża Nadziei” będącego repliką krzyża na Giewoncie w nadmorskim Pustkowie i liczy wtedy 645,6 km. Wcześniej wychodziła od ojców paulinów w pobliskim Łukęcinie. Jedna z grup promienistych ruszała z kolei ze Świnoujścia, skąd dystans do Jasnej Góry wynosił 633,5 km. Natomiast trasa z samego Szczecina wynosi 525 km.

Pielgrzymi szli zresztą do niedawna bardzo zróżnicowaną trasą, gdyż po dotarciu znad morza nad Zalew Szczeciński, przesiadali się na statek lub barkę, by dotrzeć do podszczecińskich Polic i stamtąd już dojść do stolicy Pomorza Zachodniego, gdzie zawsze następuje oficjalna inauguracja pątniczej wyprawy. Obecnie jednak obchodzą akwen wodny, dlatego trasa uległa wydłużeniu.

W szczecińskiej pielgrzymce uczestniczą pątnicy z różnych części Polski. W tym roku dołączą osoby z Warszawy, Olsztyna, ale bywa, że przyłączają się nawet górale. Jak w każdej pielgrzymce, przekrój wieku uczestników jest bardzo szeroki: od nastolatków do osób w podeszłym wieku. Krótszymi odcinkami idą m.in. rodziny z dziećmi w wózkach. To, co nas wyróżnia, to na pewno długość i dystans, i 20 dni trasy. Pamiętamy, że nie każdy ma możliwość przejścia całej pielgrzymki, gdyż nie każdy może wziąć aż tak długi urlop. Na pewno zatem jest to dla niejednej osoby swoisty wyczyn – mówi KAI ks. Karol Łabenda, dyrektor szczecińskiej pielgrzymki.

Reklama

ZOBACZ>>> Pielgrzymowanie na Jasną Górę – nieprzemijający fenomen

Pierwsi pielgrzymi wyruszą już w czwartek

Jubileuszowej, czterdziestej pielgrzymce towarzyszy hasło „Jesteśmy Kościołem pielgrzymującym”. Jesteśmy wciąż, jako ludzie wiary, w drodze. Pielgrzymujemy przez całe życie, idąc do Pana Boga w stronę życia wiecznego, a jako pielgrzymi Kościoła tworzymy wspólnotę, nie jesteśmy sami w tej drodze. A tu stawiamy sobie cel doczesny, jakim jest dojście na Jasną Górę – wyjaśnia ks. Łabenda.

Pierwsi pątnicy wyruszą z Pustkowa już w czwartek 25 lipca. W kolejnym dniu dołączą grupy ze Świnoujścia, Kamienia Pomorskiego i innych miejscowości. Po dojściu do Szczecina wszystkie grupy pielgrzymkowe zgromadzą się 29 lipca w Sanktuarium Pani Fatimskiej na Osiedlu Słonecznym w Szczecinie podczas Mszy św. o godz. 7.00, której przewodniczyć będzie biskup pomocniczy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej Henryk Wejman. Z kolei administrator apostolski archidiecezji bp Zbigniew Zieliński 13 sierpnia o godz. 11.30 przywita pielgrzymów na Jasnej Górze i tam odprawi Mszę św. dla wszystkich diecezjalnych pątników z całej Polski.

Reklama

Dalsza część artykułu poniżej.

Pielgrzymka upamiętni wydarzenia sprzed 900 lat

Bp Zieliński zwrócił się do zachodniopomorskich pątników w specjalnym słowie, zachęcając do uczestnictwa „w różnorakich rekolekcjach, dniach skupienia, czy pielgrzymkach, które są doskonałą okazją do pogłębienia naszych relacji z Bogiem i bliźnimi”. Zwrócił uwagę, że jubileuszowa 40. szczecińska pielgrzymka odbędzie się w Roku Ottonowym, czyli roku obchodów upamiętniających w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej misję ewangelizacyjną św. Ottona z Bambergu, do której doszło 900 lat temu na Pomorzu Zachodnim.

Misja św. Ottona będzie towarzyszyć pielgrzymom jako temat rozważań i modlitw, a znany szczeciński historyk Kościoła na Pomorzu Zachodnim ks. prof. Grzegorz Wejman (brat bp. Henryka Wejmana) przygotował specjalne materiały, z którymi zapoznawać się będą pątnicy. Trasa pielgrzymki przejdzie zresztą także śladami Ottonowej misji, zatrzymując się m.in. w Wolinie i Kamieniu Pomorskim, gdzie w latach 20. XII w. dotarł „Apostoł Pomorza”.

Reklama

CZYTAJ>>> „Jakże Ona jest cudownie piękna!” Prymas Wyszyński z rodzinnego domu wyniósł miłość do Jasnogórskiej Maryi

Pielgrzymowanie w intencji powołań

Natomiast główną intencją pielgrzymki niemal od samego jej początku jest modlitwa o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. A o te ostatnio w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej bardzo trudno. Tak, widzimy to po liczbie kleryków w seminarium i wyświęcanych kandydatów. W tym roku w naszej diecezji nie będzie święceń kapłańskich. Tym bardziej więc taka wytężona modlitwa będzie trwała. Od paru lat, ruszając w pielgrzymkę, trwamy w różańcu wieczystym. Pątnicy w drodze, na zmianę, odmawiając różaniec, proszą w intencji nowych powołań – powiedział dyrektor pielgrzymki.

Szczecińska pielgrzymka jest zarówno czasem modlitwy, rozwoju duchowego i spotkania z Bogiem, ale też nawiązywania nowych znajomości, wspólnej zabawy i satysfakcji z pokonywania siebie każdego dnia. Dla wielu osób jest to czas wyjątkowy, czas wejścia w głąb samego siebie poprzez wysłuchanie Słowa Bożego i jego rozważanie, różne modlitwy i adoracje, sam czas drogi i tworzenia wspólnoty, otwartości i doświadczenia miłości w praktyce, gdy ludzie nas przyjmują pod swój dach, goszczą, przygotowując naprawdę suto zastawione stoły. Przy tych stołach mogłyby się z nami spotkać całe okoliczne wioski i na pewno by dla wszystkich wystarczyło. Taka jest rzeczywistość czasu pielgrzymowania – mówi w rozmowie z KAI ks. Karol Łabenda.

Oczywiście każdy pielgrzym niesie w drodze własne intencje modlitewne. To czas naszego osobistego nawrócenia, bo o to tak naprawdę w pielgrzymce chodzi – aby dokonać rewizji własnego życia i pójść tą drogą, do której zaprasza nas Pan Jezus – dodaje duchowny.

Wciąż trwają zapisy na pielgrzymkę poprzez stronę internetową, link >>>tutaj>>>. Koszt pielgrzymki to 15 zł za dzień pielgrzymowania oraz 30 zł za pakiet pielgrzyma (obowiązkowy dla każdej osoby). Można również podczas zapisów zamówić tegoroczną koszulkę w cenie 30 zł.

KAI, pa/Stacja7

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja