10-letni chłopiec uratował swoją rodzinę. „Wielkie brawa dla naszego młodego bohatera!”

Opublikowano: 27 sierpnia 2024 godz. 17:49

Ten tekst przeczytasz w minutę z kawałkiem

W mieszkaniu przebywały cztery osoby, kiedy nagle czujnik czadu zaalarmował o ulatniającym się dwutlenku węgla. 10-letni Alex zareagował natychmiast!

W niedzielę, 25 sierpnia około godziny 15 służby zostały zaalarmowane o uruchomionym czujniku dwutlenku węgla w jednym z mieszkań w Krzeszowicach, niedaleko Krakowa. Kiedy straż pożarna dotarła na miejsce okazało się, że w mieszkaniu faktycznie ulatnia się dwutlenek węgla.

Na szczęście mieszkańcy byli bezpieczni. Jak się okazuje, w mieszkaniu przebywały cztery osoby, a o sprawną ewakuację z budynku zadbał… 10-letni Alex. Po usłyszeniu alarmu czujnika tlenku węgla, bez wahania sięgnął po telefon i zadzwonił pod numer alarmowy 112, zgłaszając sytuację. Nie poprzestał jednak na tym – zadbał również o bezpieczeństwo swoich bliskich, ewakuując domowników poza mieszkanie. Jego szybka reakcja mogła uratować życie! – można przeczytać w mediach społecznościowych OSP Krzeszowice.

ZOBACZ TEŻ>>> 10-letni chłopiec uratował życie swojej koleżance. „Tymek jesteś naszym bohaterem!”

Chłopiec wykazał się „ogromną odwagą”

Strażacy podkreślają, że 10-latek wykazał się „ogromną odwagą i rozwagą” i jak dodają to pokazuje, że „nawet najmłodsi mogą być bohaterami i pokazywać, jak ważne jest zachowanie zimnej krwi w sytuacjach kryzysowych”. Wielkie brawa dla naszego młodego bohatera! – piszą.

Mama chłopca w rozmowie z portalem krakow.naszemiasto.pl podkreśla, że kiedy tylko chłopiec usłyszał niepokojący dźwięk czujnika czadu zareagował natychmiast. Poinformował od razu, że należy zadzwonić na straż. Jak mówi, jej syn interesuje się służbami ratowniczymi. Strażacy po jego wzorowym zachowaniu zaprosili go do swojej remizy.