– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, że przez krzyż i mękę swoją odkupiłeś świat…
Nieprzespane noce, problemy z jedzeniem, kolejne zapalenie płuc, wysoka temperatura, duszności… do tego dochodzą zwyczajne problemy dnia codziennego, które nas nie omijają. Stres, wyczerpanie, depresja…. Wystarczy drobiazg, żeby wybuchła kłótnia, pojawiają się łzy rozpaczy i bezradności, wzajemne obwinianie się, osądzanie. Wydaje się, że już dalej iść nie zdołamy, ciężar jest zbyt dotkliwy, a upadek bolesn. A przecież to tylko oznaka wielkiego wyczerpania psychicznego i fizycznego…. gdyby nie Ty Boże, nie poradzilibyśmy sobie z tym wszystkim.
Panie Jezu, który podnosisz się z tego upadku, dodaj nam sił, abyśmy idąc za Tobą, nie zwątpili w Twoją obecność w naszym życiu.
Przeczytaj również
– Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.
"Rozmowa z Matką"
Szczególnie Cię lubię – mówi Pan-
Powierzyłem Ci mój najcenniejszy skarb,
bo wiedziałem, że ty
zaopiekujesz się nim najlepiej…
Dlaczego?
Bo potrafisz kochać.
Mówisz, że nie dasz rady?
Nie lękaj się…
Moich sił Ci nie braknie!
Stacja VIII Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Przeczytaj wszystkie stacje Drogi Krzyżowej