Akcja „Keep calm and don’t kocia łapa” ma na celu podkreślenie wartości małżeństwa. Ma również informować, jakie konsekwencje płyną z życia w nieformalnych związkach.
Warsztaty i wykłady dla kobiet, które chcą poprawić bądź wzmocnić swoje małżeństwa i rodziny. W marcu rusza druga już edycja Szkoły Dobrych Żon.
Czego życzy się skoczkom narciarskim na nowej drodze życia? Wysokich lotów? Żadnych skoków w bok? Podczas ceremonii zawarcia sakramentu małżeństwa ksiądz Edward Pleń, kapelan polskich sportowców, życzył Kamilowi Stochowi, aby jak najszybciej został trenerem – wesołej i dużej gromadki swoich dzieci.
Znalezienie odpowiedniej żony, która będzie nie tylko towarzyszką na resztę życia, ale również matką dla dzieci, jest sprawą tak wielkiej wagi, że angażuje się w to sam Bóg. Czytając niektóre teksty biblijne możemy odnieść wrażenie, że mamy do czynienia wręcz z biblijnymi romansami. Ba! Pieśń nad Pieśniami to nawet poetycki erotyk, którego wspólną lekturę zalecają narzeczonym prowadzący niektórych kursów przedmałżeńskich.
Pewnie wiele razy Ozeasz wyobrażał sobie tę scenę: oto jego była żona Gomer, wraca skruszona i błaga, żeby jej wybaczył. A on wtedy odpłaca jej za te wszystkie kłamstwa, zdrady i upokorzenia… I rzeczywiście, wróciła. Nie miała na sobie ani bransolet, ani naszyjników, ani nawet kolczyków, bez których nie mogła się kiedyś obyć. Jej włosy, dawniej starannie ozdobione, teraz były okryte jedynie chustą. Twarz była wychudzona i brzydka. Ozeasz patrzył na nią i zastanawiał się, jak to możliwe, że nadal kocha tę kobietę…
Małżeństwo nie jest wynalazkiem chrześcijaństwa. Znały je w różnych formach wszystkie cywilizacje. Snując refleksję nad małżeństwem, sięgnąć można aż do Raju. Bóg widząc, że „nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam”, stworzył Ewę. Nie przypadkiem z żebra – tak bliskiego sercu. Bóg im pobłogosławił, by byli płodni i rozmnażali się. Złączyli się ze sobą tak ściśle, że stali się jednym ciałem.
Przed Wami ranking 10 niebiańskich rekolekcji dla małżeństw. Żadne tam nudne sanatorium, ale prawdziwe duchowe SPA&Wellness!
Malutka śląska parafia. „I jak wam jest?” – zapytał ksiądz stojącą przy ołtarzu parę obchodzącą 50-lecie ślubu. Kobiecina nie zdążyła jeszcze otworzyć ust, gdy mąż szczerze westchnął do mikrofonu: „Oj, ciężko, księże, ciężko…”. Nie mam tak długiego małżeńskiego stażu. Zaledwie 15 lat. Ale zgadzam się z przedmówcą.
Przymierze małżeńskie jest układem trzech Osób – ci dwoje i On – Stwórca nieba i ziemi. Bogu przysięgają, nie tylko sobie. Bóg jest świadkiem, nie tylko ludzie i kapłan; i Bóg jest wierny przymierzu zawsze, dlatego ta Miłość nie zawodzi nigdy.
Nazywają rodzinę „podstawową komórką społeczną”. Jakkolwiek niezgrabnie i urzędniczo by to brzmiało, mieści się jakaś mądrość w tym sformułowaniu. Najlepiej widać to w blokowiskach, gdzie ludzie żyją pogrupowani właśnie w takie komórki.
Często myli się go ze św. Antonim Padewskim, który jest skutecznym świętym od poszukiwania rzeczy zagubionych, tymczasem św. Antoni, którego wspominamy 17 stycznia – nazywany Opatem, Pustelnikiem lub Wielkim – też jest dobry w poszukiwaniach: dobrego męża czy żony.