Obchodzimy dzisiaj, po raz pierwszy Dzień Dziadków i Osób Starszych. Papież Franciszek w orędziu z tej okazji zwraca szczególną uwagę na samotność i opuszczenie starszych osób, które nasiliły się w czasie pandemii. Wiele osób odchodziło w samotności, bez możliwości pożegnania się z bliskimi. Ustanowienie tego dnia ma być zalążkiem i sposobem zwrócenie uwagi, na tych, którzy czasami zwyczajnie potrzebują bliskości i rozmowy. Chce aby każdego dziadka, każdą babcię, każdą osobę starszą – zwłaszcza tych spośród nas, którzy są najbardziej samotni – odwiedził anioł! – podkreśla Papież Franciszek.
Właśnie tych aniołów potrzeba starszym osobom, a mogą nimi być bliscy, znajomi, ale i zupełnie obcy ludzie, którzy pragną dać drugiemu człowiekowi trochę serca. Mimo odwiecznych różnic pokoleniowych, przepychanek słownych i potwierdzenia stereotypów, że starsi marudzą, a młodzież jest niewychowana zdarza się również tak, że w takiej relacji może panować harmonia i serdeczność.
Osoby młode coraz bardziej otwarcie angażują się w pomoc seniorom. Organizując różnego rodzaju akcje niosą pomoc drugiemu człowiekowi, ale może przede wszystkim obalając stereotypy, że młodzi nie potrafią okazywać szacunku, albo że są bardzo leniwi. Swoim zaangażowaniem i empatią zadziwiają niejednego niedowiarka.
Akcja: telefon wsparcia
Dobrze wiemy, że rozmowa jest jednym z najważniejszych czynników dobrego samopoczucia. Kilka zdań zamienionych z drugą osobą potrafią odmienić cały dzień. Niestety w okresie pandemii relacje międzyludzkie i sposoby ich pielęgnowania drastycznie musiały się zmienić. Wyjątkowo dotkliwie odczuły to osoby starsze, które z dnia na dzień zostały zamknięte w swoich domach i w pewien sposób pozostawione same sobie. Ograniczone kontakty twarzą w twarz, brak rozmów sprawiły, że samotność jeszcze mocniej uderzyła w seniorów.
O mocy jaką niesie ze sobą zwyczajna rozmowa doskonale wiedzą studenci, którzy wśród swoich społeczności postanowili zorganizować akcje telefonu wsparcia. Z pełnym zapałem i odpowiedzialnością pełnili dyżury telefoniczne, a gdy pojawiał się dźwięk dzwoniącego telefonu, odbierali po to by wysłuchać i towarzyszyć w codzienności. Czy dla studentów było to łatwe? Jak mówi Klaudia jedna z wolontariuszek,akcji zorganizowanej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie: na początku oczywiście pojawił się stres, co powiedzieć jak zacząć rozmowę? Jednakże bardzo szybko znikał, wystarczyło usłyszeć w słuchawce miły głos drugiej osoby.
Przeczytaj również
-
Dalsze losy bohaterów „The Chosen”. Szymon Piotr
-
Imię na bierzmowanie. Jak je wybrać?
-
Jedna z najstarszych książek na świecie trafiła na sprzedaż. Zawiera Księgę Jonasza i list św. Piotra
-
Litania loretańska z nowymi wezwaniami
-
11 nowych księży wyświęcono w bazylice watykańskiej
-
Tysiąc młodych obejrzało wyjątkowy musical o Janie Pawle II. Na scenie pojawili się znani artyści
-
Powołania 2.0
-
Narkotyki – duży, cichy problem wśród młodzieży. „Zaczynają w wieku 15-16 lat”
-
Modlitewnik dla dzieci. Uwaga! Tego prezentu dziecko nie odłoży na półkę
-
Apostołowie w „The Chosen” kontra fakty biblijne
-
Prezent na Komunię. Co kupić dziecku komunijnemu?
-
Kościół na terenie getta. Niezwykła historia kościoła Wszystkich Świętych w Warszawie
-
„Wybrali skromnego pracownika winnicy Pańskiej”. To były pierwsze słowa Benedykta XVI
-
„Nie było żadnej nadziei”. 81. rocznica Powstania w Getcie Warszawskim
-
Sprawdź, kiedy relikwie Ulmów będą w twojej diecezji [TERMINARZ]
Akcja: małe biznesy wielkich ludzi
Jak wiadomo nie każdy z technologią jest za pan brat. Zwłaszcza seniorzy miewają z tym większe problemy. Dlatego warto im w tych kwestiach pomóc. Na przykład…promując ich małe biznesy w Internecie! Na taki pomysł wpadli studenci Uniwersytetu Warszawskiego, którzy zorganizowali akcję “Dziadkowie biznesu”.
Projekt ten polegał na promowaniu w mediach społecznościowych przedsiębiorczości osób starszych, które ze względu na kryzys spowodowany pandemią ledwo dawali radę. Dzięki akcji studentów przed sklepami, punktami usługowymi ustawiały się kilometrowe kolejki. Udało się zrobić coś, czego Ci seniorzy naprawdę potrzebowali.
Podwójne korzyści
Chęć pomoc osobom starszym jest wyjątkową cechą, którą warto w sobie pielęgnować. Dzięki takim działaniom powstaje mnóstwo pozytywnych “efektów ubocznych”. Niesienie wsparcia, zmiena myślenia, łamanie stereotypów, ale i wielka nauką jaką można wynieść z rozmów z seniorami są nieocenione. Młodym się chce, czego potwierdzeniem na koniec niech będą słowa Klaudii, wolontariuszki biorącej udział w akcjach organizowanych, by pomóc seniorom.
Bardzo się cieszę, że mogłam być częścią takiego projektu. Oczywiście to nie był jedyny projekt realizowany przeze mnie na rzecz seniorów, jednakże na swój sposób był bardzo wyjątkowy. Pomaganie drugiej osobie daje taką prawdziwą satysfakcję i dodaje skrzydeł, ładuje akumulatory, rozpędza do dalszego działania. Powinniśmy dbać o osoby starsze i nie zapominać o nich, ponieważ tak naprawdę wciąż można się wiele od nich nauczyć, a także dowiedzieć wielu interesujących kwestii, choćby historii. Dlatego warto angażować się we wszelkie akcje, których głównym celem jest właśnie pomoc drugiemu człowiekowi, nie tylko seniorowi, ale po prostu człowiekowi – mówiła.
pa/Stacja7
