Nasze projekty

”Maryja Jasnogórska wskrzesi mi ją”

Mała Ania wpadła do dołu i zasypała ją ziemia. Jej matka nie straciła nadziei i czym prędzej pobiegła przed wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej.

Reklama

W ciepły wiosenny dzień opiekunka wyszła na spacer z dwuletnią córką swoich pracodawców, Anią. Dziewczynka żywo biegała, uradowana przechadzką. Nagle zobaczyła dół i zaciekawiona – korzystając z nieuwagi piastunki – weszła do dołu. Niestety ziemia zarwała się pod nią i zasypała ją.

Na krzyk służącej zbiegli się z okolicy ludzie i zaczęli razem odkopywać dziecko. Dwie godziny pracowało przy tym kilku ludzi. Gdy dziewczynka została odkopana, okazało się, że nie daje znaku życia. Jej ciało było już zimne i sine. Rozalia, matka dziewczynki, nie chciała w to uwierzyć. Nie mogła zrozumieć, jak 2 godziny przywalenia ziemią wystarczyły, by zabić dziecko. Ufała Maryi, że wskrzesi jej dziecko. Jej wiara dorównywała wierze ewangelicznej niewiasty.

Rozalia wzięła Anię na ręcę i gorąco się modląc zaniosła do kościoła oo. dominikanów. Ludzie krzyczeli za nią “co robisz, stój, ona już martwa! Włóż ją najpierw  w trumienkę!”. Ona jednak odpowiedziała: “puśćcie mnie, Maryja Jasnogórska wskrzesi mi ją”. Wbiega do świątyni, modli się i ślubuje jednocześnie, że odwiedzi Jasną Górę.

Reklama

Żywa wiara matki nie pozostaje bez odpowiedzi. Dziewczynka otwiera oczy i wraca do życia. Wdzięczna Rozalia wkrótce po tym wydarzeniu złożyła dziękczynienie na Jasnej Górze.


Historie cudów jasnogórskich są fragmentami książki „Cuda i łaski zdziałane za przyczyną Jasnogórskiej Matki Bożej dawniej i dziś” o. Melchiora Królika OSSPE

Reklama

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę