Neoprezbiterzy z diecezji radomskiej i diecezji warszawsko-praskiej spotkali się z papieżem Franciszkiem. "Jest to taka chwila, która będzie na pewno niezapomniana" - powiedzieli.
Możliwość bliskiego spotkania, podania ręki, spojrzenia w oczy; niedowierzanie, że jesteśmy tak blisko – tak w rozmowie z Vatican News – Radiem Watykańskim księża neoprezbiterzy z diecezji radomskiej wspominają swoje spotkanie z papieżem Franciszkiem po środowej audiencji.
Spotkanie z papieżem to jest coś niesamowitego. Ojca Świętego ogląda się w telewizji albo na zdjęciach, a tutaj była możliwość bliskiego spotkania, podania ręki, spojrzenia w oczy. Jest to taka chwila, która będzie na pewno niezapomniana – podkreślił ks. Jan Paweł Klimek. To ogromna radość, że na początku drogi kapłańskiej była ta możliwość, że Ojciec Święty nas pobłogosławił na ten czas.
ZOBACZ: Jak dbać o codzienne czytanie Pisma Świętego?
Ks. Klimek zwrócił uwagę na słowa papieża podczas środowej katechezy, gdy mówił o Duchu Świętym, które szczególnie go dotknęły: Papież podkreślił, żeby to Słowo, które Pan Bóg mówi, a Duch Święty w człowieku prowadzi, żeby ono przez nas kapłanów nie tylko było głoszone, ale żeby nas prowadziło, żebyśmy żyli tym, co to Słowo oznacza.
Franciszek podszedł do księży po audiencji
Jak podkreślił ks. Marcin Dębowski spotkanie z Franciszkiem to „przede wszystkim ogromna radość i niedowierzanie, że jesteśmy tak blisko papieża. Po audiencji papież do nas podszedł, mogliśmy z bliska zobaczyć jego serdeczny uśmiech, tę wielką radość, że jest przy nas i bardzo się z tego cieszyliśmy. Mogliśmy uścisnąć mu dłoń, to było coś niesamowitego”. Ks. Marcin wręczył papieżowi obrazek prymicyjny.
Przeczytaj również
Ks. Dębowski przypomniał słowa papieża z audiencji, które szczególnie zapadły mu w pamięć. Chodzi o to, „żeby Słowo Boże poruszało mnie wewnętrznie, a dopiero potem mogę się nim dzielić z innymi. To jest coś bardzo ważnego, o czym nie można zapominać, głosząc Słowo Boże w swoich parafiach, do ludzi, do których nas Pan Bóg pośle” – mówił ks. Marcin.
Dzisiejsza audiencja środowa była niezwykła z tego powodu, że jako księża neoprezbiterzy mogliśmy być bardzo blisko Ojca Świętego, na wyciągnięcie ręki, w zasięgu swojego spojrzenia. To moment bardzo wzruszający, kiedy Ojciec Święty podszedł, uścisnął dłoń, pobłogosławił, uśmiechnął się z serdecznym spojrzeniem – zaznaczył ks. Dawid Bukalski. Słowa, które mocno zapamiętałem to te, żeby przeglądać swoje życie w Słowie Bożym, że Słowo Boga jest żywe, skuteczne, ono działa, Bóg mówi przez swoje Słowo każdego dnia do człowieka – dodał.
Spotkać się na tak bliską odległość z następcą Piotra, jest to niezwykłe doświadczenie – opowiedział ks. Michał Gawęda. Niezwykłym przeżyciem dla ks. Michała była także wizyta w Grotach Watykańskich. Mogliśmy być na wyciągnięcie ręki od grobu św. Piotra, który jest mi szczególnie bliski, bo na bierzmowanie przyjąłem imię Piotr. Historia św. Piotra bardzo wpłynęła na to, że zostałem księdzem, bardzo się na niej wzoruję, to postać bardzo bliska mojemu sercu – dodał.
Nowy ksiądz o wizycie w Rzymie: „wyjątkowy czas”
Księża neoprezbiterzy z diecezji radomskiej przebywają w Rzymie od poniedziałku do piątku. W planach mają m.in. wizytę w katedrze na Lateranie. W środę odprawili mszę św. na Awentynie. W czwartek rano koncelebrowali Eucharystię przy grobie św. Jana Pawła II.
Kapłani planują odwiedzić Rzym ponownie. Dla ks. Dawida Bukalskiego nie jest to już pierwsza wizyta w Wiecznym Mieście, choć pierwsza jako kapłana. Teraz w sposób szczególny jako ksiądz dotykam tych miejsc, które są związane z wiarą. Dla nas to taki wyjątkowy czas, by tutaj w Watykanie, ale i w Rzymie, umacniać swoją wiarę i patrząc na wielkich świętych, uczyć się od nich ducha pokory i ewangelicznego zapału na całe życie – podsumował ks. Bukalski.
W środowej audiencji z papieżem udział wzięli również księża neoprezbiterzy z diecezji warszawsko-praskiej. Przyjechali do Rzymu podziękować za dar powołania i pomodlić się za tych, którym będą posługiwać. Najpiękniejsze było dla mnie to, że papież chce się spotykać nie tylko z księżmi, nie tylko z osobami duchownymi, ale przede wszystkim spotyka się też ze wszystkimi świeckimi, że chce ludziom, całemu światu, Kościołowi, chrześcijanom, wyjaśniać Słowo Boże – podkreślił ks. Mikołaj Lipski.
Ks. Lipski odniósł się też do treści papieskiej katechezy. Pismo Święte nie jest do prywatnego wyjaśniania, trzeba współpracować z Duchem Świętym. Trzeba Go prosić o pomoc, bo to On jest tym, który mówi do nas przez Słowo Boże. My nie jesteśmy jako kapłani, jako duchowni właścicielami tego Słowa. My mamy starać się odkrywać, wyjaśniać to, co Duch Święty chce powiedzieć przez to Słowo – zaznaczył ks. Lipski, komentując słowa Papieża. Ważne jest, żeby Słowo Boże towarzyszyło nam każdego dnia. Nie chodzi o to, żeby czytać po kilka godzin, ale dać Panu Bogu czas i przestrzeń, chociaż chwilę w ciągu dnia – dodał.
Szczególnie poruszyło mnie to, że papież zwrócił się do Polaków, do nas, słowami Polonia Semper Fidelis. Patrząc na dzieje Polski, gdzie były różne sytuacje, to jednak zawsze Polska była wierna Rzymowi – powiedział Vatican News – Radiu Watykańskiemu ks. Radosław Janowski. To jest wielki dar dla nas Polaków, że dostaliśmy od Pana Boga coś, czym możemy się dzielić. Mamy otwarte kościoły, w wielu jest adoracja Najświętszego Sakramentu. Możemy dzielić się wiarą, żywym spotkaniem z Jezusem i zarażać resztę świata tą radością Ewangelii – dodał.
Neoprezbiterzy z diecezji warszawsko-praskiej uczestniczyli w czwartek rano w mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II. Następnie zwiedzili Bazylikę św. Piotra i Groty Watykańskie.
Vatican News, KAI, kh/Stacja7