Nasze projekty

Kard. Nycz: młodzi są trzonem Kościoła, ale mamy wiele trudności, aby ich zatrzymać

"Jakiż byłby Kościół i będzie Kościół jeżeli zabrakłoby w nim młodego pokolenia, które jest jakby trzonem tego Kościoła" - mówił kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, podczas mszy świętej w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

fot. Episkopat Polski/Flickr

Biskupi z trzeciej grupy, którzy przebywają na wizycie ad limina w Rzymie, koncelebrowali mszę świętą w bazylice Maki Bożej Większej w Rzymie.

W homilii kard. Nycz przypomniał, że patron dnia św. Jan Kany to patron młodzieży. Jakiż byłby Kościół i będzie Kościół jeżeli zabrakłoby w nim młodego pokolenia, które jest jakby trzonem tego Kościoła i jego źrenicą oka, czyli jego spojrzeniem w przyszłość – stwierdził.

„Mamy problemy z utrzymaniem w Kościele młodego pokolenia”

Jak podkreślił, „wiemy, jak wiele dzisiaj świat, nie tylko Polska, ale Polska może w sposób szczególny, ma problemów i trudności z wychowaniem i utrzymaniem w Kościele i przy Kościele młodego pokolenia„.

Reklama

Kardynał dodał, że to nie tylko kwestia mentalności, języka, ale także kwestia świadectwa rodziców, dziadków, problem katechizowanych w szkołach. Do tego jest potrzebna mądrość św. Jana z Kęt, roztropność, odwaga – stwierdził.

„Przyszli tu, aby podziękować za ogłoszenie Maryi Matką Kościoła”

To właśnie w tej bazylice – jak przypomniał – 22 listopada 1964 roku miało miejsce zakończenie III sesji Soboru, w której uczestniczył, wraz z kard. Karolem Wojtyłą i papieżem Pawłem VI, bł. kard. Stefan Wyszyński.

Reklama

Przyszli tu do tego kościoła podziękować Panu Bogu za to, że Kościół ogłosił Maryję Matką Kościoła – zauważył metropolita warszawski.

„Kościół otrzymał w dwóch nowych błogosławionych w trudnym czasie”

Jesteśmy tutaj przed obrazem Salus Populi Romani także po to, aby się wpatrzeć w to Soli Deo per Mariam. Soli Deo – tak jak to mawiał ks. Prymas – per Mariam dodawał dopiero później, żeby pokazać ten kierunek chrystologiczny i eklezjologiczny kultu maryjnego, który jest nam wszystkim tak bardzo bliski i chcemy, by był nam bliski, tak jak był bliski tym dwóm wielkim Polakom, za których beatyfikację i kanonizację nieustannie Panu Bogu dziękujemy – podkreślił kard. Nycz.

Jak podkreślił kard. Nycz, „Kościół otrzymał w sposób piękny i godny dwóch nowych błogosławionych w trudnym czasie, który przeżywamy, nie tylko pandemii, na te czasy i w tych czasach, po to, by byli naszymi przewodnikami”.

Reklama

kh/BP KEP/Stacja7

[qsm quiz=1]

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę