Franciszek kontynuuje rozważania “Ojcze nasz”
Na powiązanie w modlitwie „Ojcze nasz” kontemplacji Boga z prośbą o to, co jest nam konieczne do życia - zauważył papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Jego słów w na placu św. Piotra wysłuchało dziś 12 tys. osób.
Polub nas na Facebooku!
Kontynuując rozważania na temat Modlitwy Pańskiej Ojciec Święty mówił o pierwszej z zawartych w niej próśb – „święć się imię Twoje”.
Na wstępie Franciszek zauważył, że w modlitwie „Ojcze nasz” zawarte są trzy prośby dotyczące Boga oraz cztery ludzkich potrzeb. Podkreślił, że w każdej modlitwie chrześcijańskiej zawarta jest kontemplacja Boga ale także odważna prośba o to, co jest nam potrzebne do życia oraz do tego, by dobrze żyć.
Zatem pierwszym krokiem w modlitwie chrześcijańskiej jest powierzenie się Bogu, Jego opatrzności. Papież zaznaczył, że prośby chrześcijanina wyrażają zaufanie do Ojca. I to właśnie owo zaufanie każe nam prosić o to, czego potrzebujemy, bez zmartwień i niepokoju.
Omawiając prośbę: „święć się imię Twoje” Ojciec Święty stwierdził, że „odczuwamy w niej cały podziw Jezusa dla piękna i wspaniałości Ojca oraz pragnienie, aby wszyscy Go rozpoznali i pokochali za to, kim jest naprawdę. A jednocześnie pojawia się błaganie, aby Jego imię było uświęcone w nas, w naszej rodzinie, w naszej wspólnocie, na całym świecie. Jest Bogiem, który uświęca, która nas przemienia swoją miłością, ale jednocześnie my także poprzez nasze świadectwo ukazujemy świętość Boga w świecie, uobecniając Jego imię” – stwierdził Franciszek.
Papież podkreślił, że świętość Boga może skruszyć przeszkody naszego świata i potęgę zła, które nie może nam już zaszkodzić, przybył bowiem mocarz, który bierze w posiadanie swój dom.
„Modlitwa odpędza wszelki lęk. Ojciec nas miłuje, Syn wznosi ręce wspierając nasze, Duch działa w ukryciu dla odkupienia świata. Nie wahajmy się w niepewności. Mam wielką pewność: Bóg mnie miłuje. Jezus za mnie oddał swoje życie, działa we mnie Duch Święty. To jest to wspaniałe, co jest też pewne: zło zaczyna się lękać. I jest to piękne” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej katechezy.
KAI/ad