Nasze projekty

Rosjanie zabili księdza, który szedł z krzyżem nad głową, aby rozmawiać o pokoju. Jeździli po nim czołgiem

"Rosjanie zabili naszego księdza, gdy z krzyżem niesionym nad głową poszedł rozmawiać z nimi o pokoju. Potem dla zabawy kilkakrotnie przejechali jego ciało czołgiem" - mówi w rozmowie z PAP Olga, świadek wydarzeń, do których doszło w podkijowskiej Jasnohorodce.

fot. orthodox priest/Cathopic

Kapłan Kościoła Prawosławnego Ukrainy Rostysław Dudarenko posługiwał na przejściu granicznym w pobliżu wsi Jasnohorodka, położonej 40 kilometrów od Kijowa. To jeden z punktów kontrolnych obsługiwanych przez miejscowych ochotników, bez żadnego przeszkolenia wojskowego.

Duchowny nie nosił broni ani munduru, a jego zadaniem było sprawdzanie nadjeżdżających pojazdów. Jak każdy kapelan oferował w tym miejscu także duchowe wsparcie. Po południu 5 marca placówkę zaatakował pluton trzech rosyjskich czołgów.

ZOBACZ TEŻ: Ołena Zełenska: po Buczy zrozumieliśmy, że to wojna mająca na celu eksterminację nas wszystkich

Reklama

Pomiędzy nacierającymi orkami i naszymi chłopcami wywiązała się zacięta walka; nasi nie mieli większych szans – było ich mniej, teren jest niemal niemożliwy do obrony. W pewnym momencie na drodze pojawił się nasz ksiądz, szedł w stronę Rosjan z krzyżem i towarzyszącym mu asystentem, chciał zatrzymać rozlew krwi – wspomina mieszkanka Jasnohorodki.

„Do dziś czuję zapach krwi”

W tym momencie Rosjanie oddali strzały w stronę duchownego i jego asystenta. Potem dla zabawy jeździli po ich ciałach czołgami; pamiętam porozrzucane wokół miejsca walk członki, do dziś czuję zapach krwi, który wtedy wypełnił okolicę – mówi rozmówczyni PAP.

Kobieta dodaje, że ciało księdza i innych zabitych zabrano następnego dnia, gdy Rosjanie opuścili wieś. Tak, to był nasz kapłan, nasz przyjaciel; teraz jest naszym bohaterem – mówi kobieta.

Reklama

„Wieczna pamięć bohaterom Jasnohorodki” – można przeczytać na banerze ustawionym przed wjazdem do wsi, na którym znajdują się zdjęcia zabitych przez Rosjan mieszkańców.

kh, PAP, BBC, Aleteia/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę