Nasze projekty

Niemiecki kardynał o błogosławieniu związków homoseksualnych: to sprzeciw wobec nauczania Kościoła

"Nie można błogosławić takiego związku, tak jak się błogosławi małżeństwo między mężczyzną a kobietą" - powiedział arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki w wywiadzie dla dziennika "Aachener Zeitung". Duchowny podkreślił, że takie błogosławieństwo to publiczny sprzeciw wobec nauki Kościoła, jednak "ważne jest, aby nie sprowadzać kwestii homoseksualizmu do błogosławienia związków osób tej samej płci".

fot. Thomas Curryer/ Unsplash

Niemiecki kardynał, uzasadniając niezgodę na błogosławienie związków homoseksualnych, wyjaśnił, że „katolicy, a także wielu chrześcijan protestantów na świecie tak odczytuje Pismo Święte, że nie można błogosławić takiego związku, tak jak się błogosławi małżeństwo między mężczyzną a kobietą, co potwierdza także niedawne oświadczenie Kongregacji Nauki Wiary z podpisem Ojca Świętego”.

„Opowiadam się za takim stanowiskiem jako kardynał” – zaznaczył arcybiskup Kolonii. Jego zdaniem jest to wzmocnienie katolickiego rozumienia małżeństwa i nie może być rozumiane „w jakikolwiek sposób jako zniesławianie czy dyskryminowanie osób homoseksualnych”.

„Dopuszczenie kobiet do kapłaństwa, nie jest realistyczne”

Odnosząc się do aktualnych dyskusji, kard. Woelki zauważył, że w Kościele „od zawsze” były spory, które też pokazują, że Kościół jest żywy. „Ale jest też autorytet Magisterium” – zaznaczył.

Reklama

Kardynał odniósł się również do wezwań o udzielanie kobietom święceń kapłańskich i powiedział, że jest „za tym, aby kobiety uczestniczyły w gremiach kierowniczych i podejmowaniu decyzji w Kościele”, ale przeciwko kapłaństwu kobiet. W taki sposób postępuje w swojej archidiecezji i to „bynajmniej nie z powodów oportunistycznych”.

„Oczywiście, nasza wiara wciąż się rozwija. Ale dopuszczenie kobiet do kapłaństwa, nie jest realistyczne z punktu widzenia teologii” – powiedział kard. Woelki. Zwrócił przy tym uwagę na to, co mówi się o nim w wikariacie generalnym w Kolonii: „u niego musisz być albo księdzem, albo kobietą, jeśli chcesz być kimkolwiek”.

Szufladkowanie katolików psuje społeczeństwo i Kościół

Kard. Woelki nie zgadza się także z szufladkowaniem na „katolików progresistów, katolików lewicowych, katolików prawicowych”. „To psuje ludzi, psuje społeczeństwo, psuje Kościół” – zaznaczył.

Reklama

Pytany o ewentualną rezygnację z urzędu arcybiskupa Kolonii powiedział, że taka decyzja byłaby „ucieczką”, a nie „zmaganiem się” z problemem. Kard. Woelki podkreślił, że „wyzwania pozostałyby takie same także przy innym arcybiskupie”.

„Nawiasem mówiąc, otrzymałem setki listów wzywających mnie do kontynuacji mojej posługi. Ostatecznie nie chodzi o nas, ale o to, abyśmy sprostali naszej odpowiedzialności za Kościół. Nie postępujemy w duchu Chrystusa, jeśli blokujemy się nawzajem lub szachujemy jakimiś insynuacjami” – powiedział arcybiskup Kolonii.

kh/KAI/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę