We Włoszech jest prawie siedemset dziewic konsekrowanych a ponad sto przechodzi formację, by wybrać na stałe tę formę życia w Kościele. W Turynie odbywa się krajowe spotkanie kobiet należących do „ordo virginum”, czyli „stanu dziewic”.
Powołanie to było znane już w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich, z czasem poszło jednak w zapomnienie i swój ponowny rozkwit przeżyło dzięki papieżowi Pawłowi VI.
Dziewice konsekrowane są integralną częścią wspólnoty diecezjalnej i przyczyniają się do jej duchowego wzrostu i misji ewangelizacyjnej, żyjąc całkowicie poświęcone Bogu, a jednocześnie nadal będąc w świecie, doświadczając duchowych owoców intymnej relacji z Chrystusem i ofiarowując owoce tej relacji Kościołowi i otaczającemu je społeczeństwu – podkreśliła Viviana Paliotta.
Jest ona lekarzem żyjącym w diecezji rzymskiej a jednocześnie jedną z czterech odpowiedzialnych za Krajową Grupę Kontaktową „ordo virginum”. Lekarka odpowiada m.in. za organizowanie spotkań formacyjnych, które odbywają się dwa razy do roku. Zimą organizowane są seminaria, a latem ogólnokrajowe spotkanie dziewic konsekrowanych z całych Włoch.
Wezwane do służby wspólnocie
Obecne spotkanie odbywa się w Turynie i uczestniczy w nim dwieście kobiet, które wybrały dziewictwo, jako swoją drogę powołania w Kościele. Obecni są też biskupi diecezjalni oraz ich delegaci odpowiedzialni za tę formę życia konsekrowanego. Wydarzenie odbywa się pod hasłem „Dziewica konsekrowana w symfonii Kościoła: troska o relacje” i wpisuje w przygotowania do synodu biskupów nt. synodalności oraz do Jubileuszu 2025, podczas którego przypadnie 55 lat od ogłoszenia przez Pawła VI odnowionego rytu konsekracji dziewic.
Viviana Paliotta podkreśliła, że to powołanie nie jest anachroniczne, jak wielu wydaje się w dzisiejszym świecie.
Przeczytaj również
Przez naszą konsekrację jesteśmy wezwane do służby wspólnocie kościelnej będąc proroctwem synodalności, czyli, jak często powtarza papież Franciszek, pozwalając rozkwitać nadziei, opatrując rany i splatając relacje, pozwalając się wychowywać przez tych, którzy są nam towarzyszami w drodze – podkreśliła lekarka. Wskazała, że dziewice konsekrowane żyją Ewangelią, każda zgodnie ze swoim charyzmatem, w pełnej komunii i posłuszeństwie swojemu biskupowi. Ta forma konsekracji niekoniecznie pociąga za sobą życie wspólnotowe, które charakteryzuje życie zakonne.
Właśnie z tego powodu synodalność jest dla nas priorytetem i codziennym wyzwaniem: każdego dnia decydujemy się iść razem z innymi siostrami konsekrowanymi i ludźmi, których spotykamy w naszych kontekstach życia i wiary, aby zwalczać pokusę indywidualizmu i ryzyko autoreferencyjności – podkreśliła Paliotta. Koordynatorka włoskiego „ordo virginum” zauważyła, że charyzmat dany przez Boga każdej z dziewic musi być całkowicie wykorzystany na rzecz relacji, które promują komunię oraz tworzą wolne i wyzwalające więzi.
Dziewic konsekrowanych przybywa
Pierwsze śluby „stanu dziewic” zostały złożone w Rzymie w 1973 roku. Według danych ogłoszonych przez Kościół we Włoszech na koniec 2019 roku „ordo virginum” obecne jest w 119 na 225 włoskich diecezji. Konsekrację w tym stanie złożyło 776 kobiet (z czego 690 wciąż żyje). 105 kobiet przechodzi czas formacji. Najwięcej dziewic konsekrowanych żyje na terenie Mediolanu (109), Rzymu (39) i Turynu (26). Prawie 40 proc. ma więcej niż 60 lat. Na wszystkich kontynentach żyje ponad 5 tys. dziewic konsekrowanych.
Obecne są również w Polsce. Od 2021 roku widać wyraźny wzrost liczby dziewic konsekrowanych. Wtedy było ich 322, wg danych z 2023 to już 398. Aby zostać dziewicą konsekrowaną trzeba spełnić kilka warunków – mieć ukończone 25 lat, nigdy nie być zamężną, nie występować publicznie przeciw cnocie czystości. O dopuszczeniu do konsekracji decyduje biskup.
KAI, jk/Stacja7