Nasze projekty

Franciszek: W Kolegium Kardynalskim jest kilku negacjonistów szczepionkowych

„Nawet w Kolegium Kardynalskim jest kilku „negacjonistów”, a jeden z nich, biedak, jest hospitalizowany z wirusem. Cóż, ironia życia” – powiedział papież Franciszek w trakcie konferencji prasowej na pokładzie samolotu z Bratysławy do Rzymu. Papież został zapytany o to, dlaczego kwestia szczepień przeciwko COVID-19 tak podzieliła ludzi.

Fot: Pixabay.com/PhotoLizM

Dziennikarz Bohumil Petrik zapytał papieża, czy według niego możliwe jest zjednoczenie w sprawie szczepień. To jest ważne. To trochę dziwne, bo ludzkość ma historię przyjaźni ze szczepionkami: jako dzieci też mieliśmy odrę, polio… Wszystkie dzieci były szczepione i nikt nie wyrażał sprzeciwu – wspomniał Franciszek.

 Być może stało się tak ze względu na wysoką zakażalność i niepewność nie tylko pandemii, ale także różnorodności szczepionek, ponadto ze względu na reputację niektórych szczepionek, które nie są odpowiednie lub są niewiele więcej warte, niż woda destylowana. Wywołało to w ludziach strach – stwierdził Franciszek.

Nawet w Kolegium Kardynalskim jest kilku „negacjonistów”, a jeden z nich, biedak, jest hospitalizowany z wirusem. Cóż, ironia życia… Tak, nie wiem, jak to dobrze wyjaśnić: niektórzy tłumaczą to różnym pochodzeniem szczepionek, które nie są wystarczająco przetestowane i boją się. Ale to musi być wyjaśnione, wyjaśnione i omówione ze spokojem. W Watykanie wszyscy są zaszczepieni, z wyjątkiem małej grupy, a obecnie zastanawiamy się, jak im pomóc – dodał papież.

Reklama

ag/KAI/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę