„Kochamy Maryję, lubimy rower”. Z dwunastu miejsc w diecezji wyruszyła pielgrzymka na Jasną Górę

Opublikowano: 14 lipca 2023 godz. 10:20

Ten tekst przeczytasz w minutę z kawałkiem

Są nastolatkowie, ludzie pracujący, którzy wzięli urlop i seniorzy. "Kochamy Matkę Bożą, lubimy rower. Mamy taką potrzebę przeżycia rekolekcji" - mówią pątnicy.

Z dwunastu miejsc w diecezji tarnowskiej wyruszyła w czwartek pielgrzymka rowerowa na Jasną Górę. Na taką skalę ostała zorganizowana po raz pierwszy. Pielgrzymi wyruszyli m.in. z Tarnowa, Nowego Sącza, Limanowej, Brzeska, Bochni, Mielca. Grupy, które miały długą trasę do pokonania musiały wyjechać wcześniej. W czwartkowy poranek spod bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu ruszyli sądeccy pielgrzymi. To 75 osób w różnym wieku. Są nastolatkowie, ludzie pracujący, którzy wzięli urlop i seniorzy. Kochamy Matkę Bożą, lubimy rower. Mamy taką potrzebę przeżycia rekolekcji i spotkania ciekawych ludzi – mówią uczestnicy.

ZOBACZ TEŻ: Abp Ryś wybrał się na rower z diakonami. Zwiedzili okolice Krakowa

Pierwszy nocleg był w Zabawie w sanktuarium bł. Karoliny. Pielgrzymi z Tarnowa mają bliżej do Zabawy, więc ruszyli po 15.00, ale w strugach deszczu. Pogoda ich nie przestraszyła. Mają płaszcze przeciwdeszczowe i kaski. Z katedry w kierunku Zabawy pojechało ponad 100 osób.

Od zawsze gdzieś pielgrzymowałem z różnymi grupami parafialnymi i wyszedłem z taką inicjatywą do biskupa diecezjalnego Andrzeja Jeża, żeby zorganizować Diecezjalną Pielgrzymkę Rowerową. Ksiądz biskup się zgodził, więc cieszymy się, że możemy pielgrzymować po raz pierwszy na Jasną Górę rowerami, tworząc i organizując cały sztab – mówi koordynator ksiądz Paweł Szczygieł.

Pierwszym przystankiem jest Zabawa i sanktuarium bł. Karoliny – dziewicy i męczennicy. Dla pielgrzymów była Msza św. O 21.00 będzie apel. W piątek rowerzyści ruszą w kierunku Miechowa. Łącznie będzie to prawie 600 osób.