Nasze projekty

Bp Lechowicz: „obyśmy ochronili to, co najważniejsze dla naszego narodu – wolność, bezpieczeństwo i pokój”

"Obyśmy z Bożą pomocą dotrzymali wierności tym wartościom, które trzymały przy życiu bohaterskich Powstańców Warszawskich i nie pozwalały im godzić się z bezprawiem, deptaniem ludzkiej godności i niewolą" - zaapelował biskup polowy Wiesław Lechowicz.

fot. Ordynariat Polowy/Facebook

W przeddzień 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przy Pomniku Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich odbyła się uroczysta msza święta pod przewodnictwem biskupa polowego Wiesława Lechowicza, z udziałem m.in. Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier oraz kombatantów i weteranów.

Bp Lechowicz: „marzyli o nowym i pięknym życiu”

W homilii bp Lechowicz przywołał fragmenty dwóch artykułów z powstańczej gazety „Barykada. Warszawa walczy” (10 września 1944 r.). Pierwszy z nich opisywał stan działań i sytuację bojową na ulicach stolicy, a drugi był rozważaniem nad sceną ewangeliczną uzdrowienia młodzieńca z Nain.

Zestawienie na tej samej stronie tych dwóch artykułów ukazuje dobrze determinację, motywację i zarazem aspiracje bohaterskich Powstańców. Czerpiąc siły do walki i nadzieję na zwycięstwo z wiary marzyli nie tylko o wolności. Marzyli o nowym i pięknym życiu – powiedział bp Lechowicz.

Reklama

Ordynariusz wojskowy przytoczył fragment innego tekstu, zamieszczonego w „Kurierze Stołecznym”: „Nie wystarczy, aby kraj nad Wisłą położony, przybrany w polskie sztandary, nazywał się Polską. On musi być istotnie Polską pracującą i rozwijającą się w duchu najlepszych polskich tradycji, w oparciu o polskie zasady cywilizacyjne. Rozpoczętą przed 5 laty walkę o wielkie ideały prowadzić będziemy aż do ostatniego tchnienia z wiarą w ostateczne zwycięstwo. Wszak ponad ludzkie zawiłe sprawy wznosi się wyższa Prawda i Sprawiedliwość”. Zdaniem biskupa „uosobieniem tej wyższej Prawdy i Sprawiedliwości dla większości Powstańców był Jezus”. Dodał, że „symbolem obecności Jezusa wśród Powstańców Warszawy był Jezus ukrzyżowany z archikatedry warszawskiej”, który został przeniesiony przez ks. Wacława Karłowicza, proboszcza świątyni, a także sanitariuszki Barbarę Garncarczyk i Teresą Potulicką–Łatyńską do kościoła sióstr Sakramentek, a następnie do kościoła św. Jacka na Freta.

Historia ukrzyżowanego Jezusa z warszawskiej archikatedry była dla Powstańców potwierdzeniem słów psalmisty, które dzisiaj powtarzaliśmy: „Bóg jest ucieczką w dniu mego ucisku” (Ps 59). Była także, podobnie jak dla świadków uzdrowienia młodzieńca z Nain, znakiem, że „Bóg nawiedził lud swój”! – powiedział bp Lechowicz.

Bp Lechowicz: „obyśmy dotrzymali wierności tym wartościom”

Ordynariusz wojskowy przypomniał, że msza św. jest ofiarą Jezusa, która nas uzdrawia i uwalnia. Zawierzmy Mu zatem podczas tej Eucharystii teraźniejszość i przyszłość naszej Ojczyzny i jej stolicy – Warszawy. Obyśmy z Bożą pomocą dotrzymali wierności tym wartościom, które trzymały przy życiu bohaterskich Powstańców Warszawskich i nie pozwalały im godzić się z bezprawiem, deptaniem ludzkiej godności i niewolą. Obyśmy ochronili to, co najważniejsze dla naszego narodu – wolność, bezpieczeństwo i pokój. Ci, których dzisiaj ze czcią i wdzięcznością wspominamy, pokazują nam, jak to skutecznie czynić – powiedział.

Reklama

Eucharystię koncelebrował abp Wojciech Polak, prymas Polski, bp Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko – praskiej, bp Michał Janocha, kapelani Ordynariatu Polowego, a także duchowni z obydwu warszawskich diecezji. Po zakończeniu Mszy świętej odbył się apel pamięci, podczas którego przemówienia wygłosili prezydenci Polski i Niemiec.

ZOBACZ: Prezydent Niemiec zwrócił się do Polaków: „proszę o wybaczenie”

1 sierpnia 1944 r. do walki w Warszawie stanęło ok. 50 tys. żołnierzy podziemia. Walki w mieście, choć zaplanowane tylko na kilka dni, trwały 63. W działaniach zbrojnych w mieście zginęło ok. 18–20 tys. Powstańców, a ok 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej wyniosły między 180 a 200 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy wypędzono z miasta, które zostało w systematyczny sposób zniszczone. W ruinach Warszawy do stycznia 1945 r. ukrywało się od 500–1000 osób.

Reklama

KAI, kh/Stacja7

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja