Maria Okońska w dniu Jasnogórskich Ślubów Narodu 26 sierpnia 1956 r. była jedynym świadkiem momentu, gdy Prymas Polski w odosobnieniu czytał tekst składanych ślubów. W imieniu ludu Bożego odpowiadał: „Królowo, Polski przyrzekamy!”. 10 maja br. zmarła w Domu Pamięci Prymasa Tysiąclecia w Częstochowie.
Ze wspomnień Marii Okońskiej:
Najsilniejszym nurtem mojej duszy i całego mego życia od dzieciństwa było pragnienie należenia do Boga i zrobienia w życiu czegoś wielkiego dla Niego i dla Ojczyzny. (…)
Przeczytaj również
Wydawało mi się, że ujrzałam w jednym momencie cały plan ekonomii Bożej wobec Maryi i – przez Maryje – zbawienia świata i ratowania każdego z nas. Maryja jest nie tylko po to, aby na ziemi zrodziła i wychowała Jezusa, ale po to także, aby Go rodzić w Kościele, w każdym człowieku.
To cóż, że ja jestem taka grzeszna, kiedy jest Maryja, moje najwspanialsze usprawiedliwienie przed Bogiem?
To cóż, że tyle razy byłam nad przepaścią, kiedy jest moja niezawodna Ratowniczka?! W Niej, z Nią przez Nią wszystko mogę! (…)
W życiu, w powołaniu i w całej Bożej sprawie, do której – jak już wtedy czułam – Bóg mnie wzywa, zwyciężę, uczynię wszystko czego Bóg zapragnie, bo odsłoniła mi się i dała całkowicie – Maryja!
Miałam skrzydła u ramion, jak nigdy dotąd. Serce mi rozpierało pragnienie, aby lecieć na cały świat i wołać, krzyczeć, że jest Maryja… Chciało mi się wszystkim dawać Maryję, aby inni także Ją „zobaczyli”. Ogarnęło mnie jakieś święte, Boże szaleństwo! Maryja mnie porwała. To szaleństwo nigdy mnie już nie opuściło. I – jak wierzę – nie opuści mnie do samej śmierci, do ostatniego tchu, bo ostatnim moim tchnieniem będzie… Maryja! – O Jezu! Synu Maryi, bądź uwielbiony!
Maria Okońska, „Przez Maryję wszystko dla Boga. Wspomnienia 1920-1948”
Urodziła się 16 grudnia 1920 roku, zmarła 10 maja 2013 r. w Domu Pamięci Prymasa Tysiąclecia w Częstochowie