Nasze projekty

7 zasad skutecznego tworzenia wspólnoty

Prawda, dobro, jedność, Bóg, miłość, tradycja, sumienie, mądrość - to kluczowe słowa, które budują wspólnotę

Reklama

Każdy z nas przeżywa pewnego rodzaju niepokój i pragnienie. Niepokój, gdy doświadczamy niechcianej samotności i pragnienie, by znalazł się ktoś z kim mogę dzielić swoją codzienność. Te dwie dynamiki napędzają nasze życie osobiste i rodzinne, ale warunkują także istnienie życia zawodowego. W zasadzie od narodzin jesteśmy przygotowywani do tzw. pomyślnej socjalizacji, umiejętności życia i współpracy z kimś innym, różnym od nas.

Różnego rodzaju dyscypliny naukowe, np. filozofia, socjologia czy psychologia dostarczają szeregu wskazówek, prawideł istnienia grup. Jako zakonnik i psycholog, chciałbym podzielić się kilkoma refleksjami związanymi z budowaniem wspólnoty. Moje doświadczenie wynoszę przede wszystkim z życia wspólnoty jaką jest zakon braci kaznodziejów, czyli mężczyzn, żyjących ze sobą, zjednoczonych wiarą w Boga, posługujących się wspólną regułą i zasadami. Jestem dominikaninem. Takie wspólnotowe życie w naszym zakonie trwa już od 800 lat i można pokusić się – z odrobiną pychy – o stwierdzenie, że skoro tyle nasza wspólnota wytrzymała i ani osobiste ambicje, czy zawieruchy historii nie zniszczyły zakonu, to być może mamy coś wartościowego do przekazania także tym wszystkim, którzy pragną skutecznie (zdrowo) budować wspólnotę w innych wymiarach (politycznych i społecznych). Oto kilka zasad, oczywiście jak przystało na zakon wspólnotowych indywidualistów dobranych dość arbitralnie, co oznacza, że moi współbracia z pewnością mogliby mieć zupełnie odmienne zdanie w tej kwestii.

Czytaj także >>> Spowiedź to nie masaż plecow

Reklama

1. Wspólnota to pokolenia żyjące ze sobą

Znane powiedzenie: „nie do takiego zakonu wstępowałem”, czasem wypowiadane przez moich dużo starszych braci z pewnością jest prawdziwe, ale niekoniecznie niesie w sobie gorycz rozczarowania. Zdrowa wspólnota nieustannie zasilana jest przez nowe pokolenia. Podobnie jak w rodzinie, ta wielopokoleniowość wymaga wzajemnego szacunku i otwartości. Wspólnotowe semper reformanda, czyli zdolność do nieustającej zmiany, daje odwagę przyjmowania tego co nowe z zachowaniem tego, co istotne dla jej własnej tożsamości. W przeciwnym razie wspólnota „nowinkarska” szybko staje się nieatrakcyjna, brak jej korzeni tradycji, które dają stabilność. Taka “nowinkarska wspólnota” jest płytka, nie potrafi uzasadnić wymogów formacyjnych obowiązujących jej członków, bo skoro wszystko jest równo warte, to w zasadzie nie ma nic istotnego, co mogłoby nadawać trwały kształt. Dla odmiany wspólnota „stetryczała” jest zastana w poczuciu złudnej pewności posiadania odpowiedzi na wszystkie dylematy, nie musi się uczyć, bo posiada prawdę, a w rzeczywistości cechuje ją „przykurcz” światopoglądowy, popularnie nazywany fanatyzmem.

Przeczytaj również

Zatem:

Reklama

zdrowa wspólnota czerpie z tradycji, ze świadomością, że sama ją także tworzy dla przyszłych pokoleń. Jest strażniczką jedności pomiędzy tym co stare i nowe (por. Mt 13, 52).

2. Wspólnota ma sumienie

Sumieniem wspólnoty jest tradycja, to znaczy, to co poprzednie pokolenia wniosły w jej istotę. Gdy grubą kreską odcina się to co przeszłe, nie wyciągając wniosków dla teraźniejszości, we wspólnocie rodzi się pokusa dyktatury. Znana maksyma, przypomina, że każdy z nas buduje swoje życie stojąc na barkach olbrzymów żyjących przed nim (Bernard z Chartres). Niedostrzeganie tego skutkuje utratą „sumienia wspólnoty” i w zamian nadawaniem mu indywidualistycznego charakteru. W ostateczności i w konsekwencji brak sumienia prowadzi albo do relatywizmu, w którym nie ma zasad wspólnych, bo każdy ma swoje własne dla siebie samego, albo do dyktatury, w której zasady lidera są zasadami każdego.

Reklama

Sumieniem zdrowej wspólnoty są jej prawa, konstytucja i zasady tworzone przez wieki i tym samym weryfikowane przez czas. Takiemu samemu prawu podlegają wszyscy jej członkowie. Tylko to może być gwarancją wolności, budowanej na zasadach przestrzeganych przez wszystkich.

3. Wspólnota jest skierowana ku wartościom

Sumienie wspólnoty zakorzenione jest w wartościach! Nie chodzi tu tylko o tak popularne wartości jak demokracja, czy tolerancja. Obydwie służą budowaniu „tu i teraz”. Sumienie skierowane jest ku wartościom wyższym, przekraczającym demokratyczne ustanowienia, czy tolerancyjną otwartość. Te „niezmienniki” wspólnoty są słupami granicznymi, za którymi leży ziemia „non possumus”. Takimi, za które nie można wyjść, bo traci się sens istnienia. Jan Paweł II wskazywał na coś podobnego, gdy mówił, że każdy w życiu ma swoje Westerplatte, którego porzucenie łączyłoby się z dezercją (por. 1987, Gdańsk).

Do powszechnie rozpoznawalnych wartości należą między innymi Prawda, Dobro, Jedność, a we wspólnocie chrześcijańskiej, dla której ostatecznym odniesieniem i gwarantem zasad życia jest Bóg, jest nim także Miłość (por. 1 Kor 13).

Czytaj także >>> Wilfredo Leon: Byłem darem od Boga dla moich rodziców

4. Wspólnota ceni mądrość

W dobrze funkcjonującej wspólnocie bardzo potrzebne są różnorodne kompetencje i zdolności w wymiarze praktycznym. Mnogość pomysłów, nowych idei, w połączeniu z talentami przede wszystkim cechuje młode pokolenie. Do nich należy zadanie rozsiewania pozytywnego fermentu, który czasem może stawać się podstawą głębokiej reformy całej wspólnoty. Jednakże młodzi bez starszych we wspólnocie są jak serce bez głowy. To do starszego pokolenia, niestety często narażonego na „wypalenie”, należy w dużej mierze nadawanie kierunku żywiołowi młodych. Zdrowa wspólnota oprócz kompetencji praktycznych potrzebuje pogłębionej refleksji osób obdarzonych doświadczeniem życia w tej wspólnocie. Mądrość nie jest jednak domeną zastrzeżoną dla „siwych głów”, ale osób zdolnych do konfrontowania idei z życiem, w taki sposób, aby obydwie te płaszczyzny były w stosunku do siebie twórczo komplementarne.

5. Wspólnota kształtuje ludzi odważnych

Wspólnota mająca poczucie własnej wartości płynące z sensu jej istnienia w naturalny sposób pragnie się tym dzielić. Odwaga wspólnoty polega na jej otwartości. Ksenofobia karmi się lękiem  przed konfrontacją tego co ma ona do zaproponowania tzw. „światu”, często żyjącemu w opozycji do wartości wspólnoty. Z kolei otwartość na to co mówią i jak myślą inni jest gwarancją zdrowego rozwoju. Z tak rozumianej dojrzałości bierze początek misyjny charakter wspólnoty. Celem misji jest głoszenie i zapraszanie do partycypacji w czymś co samemu uważam za sensowne i dobre. Misyjność jest zatem wyzwaniem, bo z jednej strony uczy tego jak komunikować się z tymi, którzy do wspólnoty nie należą, a z drugiej strony nieustannie konfrontuje głoszących z pytaniem, czy rzeczywiście żyją tym, co sami propagują. W zdrowej wspólnocie zawsze jest to misja ad extra i ad intra.

Czytaj także >>> Dla zestresowanych narzeczonych

6. Wspólnota uczy przebaczenia

Zdrowa wspólnota umie zatroszczyć się o chorobę jej członków. Lekarstwem na to jest zdolność do mówienia o tym co trudne, bolesne, a czasem po prostu złe. Samo wzywanie do nawrócenia musi mieć podstawowy warunek, jakim jest zdolność do uprzedniego rozeznania własnej grzeszności. Gdybym wzywał kogoś do nawrócenia nie będąc świadom tego, że sam go potrzebuję byłbym raczej PR-owcem dbającym o zewnętrzną stronę kielicha (por. Łk 11, 37), może nawet terrorystą zmieniającym kogoś na siłę, a nie człowiekiem dającym nadzieję i dzielącym się świadectwem własnego wysiłku pracy nad sobą. Tylko wtedy, gdy rozeznaję własną grzeszność i potrzebę nawracania się, mogę stać się zdolny do przyjęcia przebaczenia i dzielenia się nim.

7. Wspólnota daje nadzieję

W końcu prawdziwie dobra wspólnota jest świadoma własnej przeszłości, działa w teraźniejszości i z nadzieją patrzy w przyszłość. Zdrowa wspólnota nie kieruje się kategorią „po nas choćby potop”. Bliżej jej do słów Psalmu 126: ”idą i płaczą niosąc ziarno na zasiew, lecz powrócą z radością niosąc swoje snopy”.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę