Bóg ma swoje ulubione miejsca. Pewnie, że jest wszędzie, ale czasem daje znak, że tu oto chętniej niż gdzie indziej nawiąże kontakt ze swoim stworzeniem. Takie miejsce to sanktuarium, a mapa polskich sanktuariów zadziwia – samych maryjnych jest ponad pięćset, wszystkich – 1047.
Czy Polska jest najlepszym miejscem na wakacje? Zdecydowanie tak! Czy można tu znaleźć trasy rowerowe, jakich nie ma na świecie? Jasne! Jeziora, baseny? No, ba! Kościoły? Bez wątpienia, a te najpiękniejsze są na wschodzie Polski.
Są tacy którzy uważają, że na tym świecie należy tylko pracować, a dopiero w niebie będziemy odpoczywać. Życzę im siły. Nie dołączę się jednak do tej frakcji. Zanim zasłużymy na „wieczny odpoczynek”, poszukajmy już tutaj boskiego odpoczynku.
„Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew”. Do tego dobra książka i czas tylko dla siebie. Czy nie tak powinny wyglądać wymarzone wakacje?
Mieszkaniec Europy Zachodniej, który trafi do tego kraju, początkowo może być lekko ogłuszony, czuć się jak w dżungli: nieustanny dźwięk klaksonu, brak przejść dla pieszych, głośno, nieco pretensjonalnie mówiący ludzie i to w dodatku w języku, który nie przypomina żadnego z rodziny indoeuropejskich. Jednak niepewność szybko ustępuje miejsca radosnemu oczekiwaniu, co wydarzy się za następnym zakrętem, co nowego przyniesie kolejny napotkany człowiek – zawsze uśmiechnięty i gotowy podzielić się tym, co ma – choć często ma bardzo niewiele.
Biskup Ryś o wakacjach, najbardziej szalonej rzeczy, którą zrobił i swojej młodości: „Moja mama do dzisiaj mówi, że jak przychodził tak zwany weekend, to przychodziłem w piątek ze szkoły, rzucałem torbę i mówiłem, że wyjeżdżam w góry.”
Już tylko niecałe dwa tygodnie dzielą nas od rozpoczęcia najważniejszego tego lata festiwalu kultury chrześcijańskiej. Polska Copacabana to nie tylko 4 dni wypełnione zabawą, muzykowaniem i ciekawymi warsztatami, ale też szansa na wygranie samochodu. Impreza potrwa od 5 do 8 lipca.
Wakacje czas zacząć! Sesja zaraz dobiegnie końca, zawodowe projekty przejdą w krótki czas uśpienia, a my będziemy myśleć już tylko o ekscytujących podróżach, beztroskim relaksie z książką i ładowaniu akumulatorów.
Z księdzem Arturem Godnarskim, organizatorem Przystanku Jezus rozmawia Patrycja Michońska – Dynek.
Chrzęst zbroi, szczęk mieczy, rżenie koni i krzyki walczących mężczyzn – raz w roku, w lipcu można zobaczyć inscenizację bitwy pod Grunwaldem. Można przenieść się wyobraźnią do upalnego 15 lipca 1410 roku gdy Polacy i Litwini pod wodzą króla Władysława Jagiełły roznieśli w pył armię zakonu krzyżackiego.