Agnieszka Huf poprosiła użytkowników Twittera o wypisywanie hermetycznych dowcipów, które „zrozumieją tylko mocno wkręceni katolicy”. Pomysł – jak podkreśla – zrodził się po spotkaniu ze znajomymi: katolikami i niewierzącymi, ponieważ niezależnie od tematu, który podejmowali każdy kończył się rozmową o Kościele. Koniec końców zaproponowali opowiadanie sobie neutralnych dowcipów, zrozumiałych dla wszystkich. – I tak skończyło się na tym, że opowiadaliśmy żarty hermetyczne. Dlatego właśnie wpadłam na spontaniczny pomysł, aby poprosić innych Twitterowiczów o podrzucenie humoru, który zrozumieją tylko wierzący – mówi Agnieszka.
[the_ad id=”103214″]
Akcja na Twitterze przerosła najśmielsze oczekiwania, znajomi i nieznajomi zaczęli podrzucać coraz to nowe dowcipy. Zebraliśmy dla was co lepsze żarty.
Jest jeszcze taki:
Ładne ma ksiądz buty. Zamszowe? – Nie, za swoje.
Ale to ludzie sppoza kruchty zrozumieją. Hermetyczne to są na pewno wszystkie z cyklu „dominikanin, franciszkanin i jezuita” (nie kłóćcie się, który zakon najlepszy. Bóg SJ) i liturgiczne :)Przeczytaj również
— Agnieszka Huf (@agnieszka_huf1) January 9, 2020
X przychodzi do franciszkanina zamówić nowennę w intencji otrzymania wymarzonego Lexusa. Fr: – A co to Lexus? – X: Taka super bryka itd. – Fr. odmawia przyjęcia int., bo nie jest poważna. Podobnie benedyktyn. X idzie do jezuity i też prosi o nowennę, i słyszy: – A co to nowenna?
— prowincjałka (@prowincjalka) January 9, 2020
1/2 Do nieba przyszedł Martin Luther King, Dalajlama XIV i Benedykt XVI. Pierwszy na sąd wchodzi King. Pierwsza godzina, druga, trzecia… Wychodzi, ociera czoło i mówi : Czyściec. Wchodzi Dalajlama. Sąd trwał cały dzień. Wychodzi, ociera czoło i mówi : Czyściec.
— Jan Buczyński (@janbuczynski) January 9, 2020
Dlaczego Pan Jezus był złodziejem?
.
.
.
.
.
.
.
„Zwinąwszy księgę, oddał słudze.”— Jan Buczyński (@janbuczynski) January 10, 2020
Spotyka się dwóch diakonów pod sklepem komputerowym. – Co robisz? – Oferte Vobis paczem.
— Jan Buczyński (@janbuczynski) January 9, 2020
Spotkanie Odnowy W Duchu Świętym
– kto chce kawy/herbaty opuszcza ręce
?— Martyna Ra ?? (@MartynaRadzi) January 10, 2020
Siedzi Jasiu w kościele i macha se różańcem. Ksiądz do niego: „Jasiu nie machaj tak różańcem,bo na każdym koraliku jest aniołek i może z niego spaść…”Jasiu schował różaniec,ale po wyjściu z kościoła wyciągnął różaniec i zaczynając go rozkręcać mówi:”No chłopaki!Trzymajcie się!”
— Ewa Kokoko (@KokokoEwa) January 9, 2020
[the_ad id=”103214″]
Czemu w Watykanie nie grają w bilarda?
— Karluum (@Karluum2) January 9, 2020
Wesele w Kanie Galilejskiej. Następny dzień. Goście pokotem śpią po wszystkich kątach. Jakiś wymęczony gość otwiera oczy i mamrocze: – Wody, czy ktoś może dać mi wody? – Jezus podnosi się i mówi: – Ja ci przyniosę wody. – Gość: – Jezu, tylko nie Ty!!!
— prowincjałka (@prowincjalka) January 9, 2020
Mój ulubiony jest z czasów kampanii wrześniowej. Spowiedź:
– Proszę Ojca, ja wiem, że to grzech, ale ja tak przeklinam, złorzeczę tym Niemcom, co mam rrobić?
– Módl się synu, nawet za wroga.
– Ale Ojcze, jak?
– Możesz przecież odmawiać: „Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…”— Szczepan Grzegorz (@CiekawskiGregor) January 9, 2020
Bo papa mo bile :)
— Agnieszka Huf (@agnieszka_huf1) January 9, 2020
A Jan Chrzciciel to był z zawodu kolejarzem…
— Gandalf Krzykliwy (@grzemar70) January 9, 2020
W Piśmie wyraźnie stoi – „Z kolei przyszedł nad Jordan” A Józef to był Polakiem i miał na nazwisko Pośpiech… A Maria na panieńskie Przybyła. albowiem jest napisane „Maria Przybyła z Pośpiechem”
— Gandalf Krzykliwy (@grzemar70) January 9, 2020
[the_ad id=”103214″]