„By zrozumieć Zmartwychwstanie, każdy z nas musi wrócić do Galilei”

"Po doświadczeniu strasznej porażki, zabicia Jezusa, wszyscy uczniowie byli zdewastowani. I nawet kiedy usłyszeli pierwsze wiadomości o tym, że On żyje - było im to strasznie trudno przyjąć, zrozumieć i jakoś sobie z tym poradzić. Jestem przekonany, że każdy z nas potrzebuje takiego powrotu do Galilei" - mówi o. Adam Szustak.

Adam Szustak OP DO GALILEI

Marcin Jończyk

Reklama

Dlaczego Jezus chciał spotkać się z apostołami w Galilei?

Kiedy Jezus po swojej śmierci po raz pierwszy spotkał kobiety, powiedział im dość enigmatyczną wiadomość: „Powiedzcie moim uczniom, żeby poszli do Galilei, tam się spotkamy.” Skąd taki pomysł, żeby spotkać się z uczniami w Galilei, a nie w Jerozolimie – tam, w tych miejscach gdzie umarł, gdzie nastąpiło zmartwychwstanie?

Mam przekonanie, że jednym z powodów – pewnie nie jedynym i nawet nie najważniejszym – była taka myśl: „wróćcie do tego, co się kiedyś wydarzyło, co się działo między nami od początku bycia razem, i przez te wydarzenia spróbujcie spojrzeć na to wszystko co potem się wydarzyło”.

Każdy potrzebuje wrócić do Galilei

Zobaczcie – po doświadczeniu strasznej porażki, umęczenia, umordowania, zabicia Jezusa, wszyscy uczniowie byli zdewastowani. I nawet kiedy usłyszeli te pierwsze wiadomości o tym, że On żyje – nie za bardzo uwierzyli kobietom. Kiedy usłyszeli że On żyje to było im to strasznie trudno przyjąć, zrozumieć i jakoś sobie z tym poradzić.

Wyruszmy razem z Apostołami w taką „podróż do tyłu” z siedmioma postaciami i zobaczmy co się im wydarzyło w Galilei i w jaki sposób to może im pomóc w tym doświadczeniu Męki i zmartwychwstania Pana Jezusa. Jestem przekonany, że każdy z nas potrzebuje takich wiadomości, takiego powrotu do Galilei. Każdy z nas doświadcza dużo trudu, lęków, obaw przez to co się dzieje na świecie.

Wyrusz do Galilei z Maryją

Pierwsza osoba, z którą chciałbym, żebyśmy wrócili do Galilei jest Najświętsza Maryja Panna. Nie trzeba dużo mówić o tym jak trudne musiało być doświadczenie śmierci swojego Syna. Ona była pierwszą, która potrzebowała powrotu do Galilei.