Prymas Wyszyński – nauczyciel Miłości
O uniwersalnej i jednocześnie przełomowej nauce Prymasa Wyszyńskiego oraz projekcie "Czas to miłość - polscy artyści dla Prymasa Wyszyńskiego" w audycji Radia Plus "Nocne światła" opowiedzieli Aneta Liberacka, redaktor naczelna portalu Stacja7 oraz Dariusz Malejonek, muzyk, kompozytor, kierownik artystyczny projektu.
„Nasze życie jest tyle warte, ile jest w nim miłości”
Wprowadzając za kulisy powstania tekstów do piosenek realizowanych w ramach projektu „Czas to miłość. Polscy artyści dla Prymasa Wyszyńskiego”, Dariusz Malejonek wskazał, że Prymas Wyszyński doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że przekaz kierowany do młodych musi różnić się od języka oficjalnych listów i podniosłych fraz.
– Prymas starał się pisać i mówić do młodych ludzi dość lakonicznie, krótko, konkretnie, jest pełno jego powiedzonek, sentencji, które są niesamowicie trafne. W jednym zdaniu potrafił zawszeć cały sens wypowiedzi. I okazało się, że przy tworzeniu tekstów i aranżacji piosenek zawierających jego nauczanie, mamy tutaj bardzo ułatwioną pracę dlatego że wystarczyło zebrać jego myśli, motta, takie jak to: „czas to miłość”, i przełożyć je na muzykę – wyjaśnił Dariusz Malejonek.
Aneta Liberacka zaznaczyła, że te słowa Prymasa, całe jego nauczanie, prowadzi w kierunku miłości drugiego człowieka.
– Prymas nie mówił tylko: Ludzie mówią: „Czas to pieniądz”. A ja wam mówię: „Czas to miłość”, mówił także takie piękne słowa, że „nasze życie jest tyle warte, ile jest w nim miłości”. Zwłaszcza w czasie pandemii przychodzi taka refleksja, pytanie, co zostanie nam na koniec życia? Z tych pieniędzy, gromadzenia? Prymas podkreślał, że tylko miłość się liczy. I oczywiście nie chodziło mu o to, że mamy tylko siedzieć i miłować, tylko mamy tę miłość w życiu wyrażać poprzez swoją pracę, aktywności podejmowane dla innych.
Przeczytaj również
Pierwszy taki projekt
W projekcie „Czas to miłość” wzięli udział artyści – Natalia Kawalec, Bovska, Marika, Kasia Malejonek oraz Dariusz Malejonek. Formą muzyczną jest muzyka elektroniczna.
– Największą siłą tego projektu jest to, że słowa i treść wychodzą bezpośrednio od artystów. Dla mnie samego był to szok, bo mogę śmiało powiedzieć, że nie znałem dotąd nauczania Prymasa. To niesamowite, że mając taki skarb, bo wielu latach ciągle nie wykorzystujemy, nie podnosimy tych brylantów, które wręcz leżą na ziemi. To aż nieprawdopodobne, że to dopiero pierwszy muzyczny projekt o Prymasie Wyszyńskim. Do tej pory na kanwie muzycznej nie powstały żadne dzieła! To dla mnie zaszczyt, że mogę wziąć udział w tym projekcie. Sami artyści na samym początku byli lekko przerażeni – taka „spiżowa” wręcz postać, ale kiedy zaczęli się wgłębiać w jego życie i przede wszystkim w jego myśli, to wtedy ten dystans znikał – wyjaśniał Dariusz Malejonek.
Posłuchaj audycji: