"Rozeznanie jest żmudne, ale niezbędne, aby żyć. Wymaga, bym znał siebie, bym wiedział, co jest dla mnie dobre tu i teraz. Przede wszystkim wymaga synowskiej relacji z Bogiem" - powiedział papież w czasie audiencji ogólnej, rozpoczynając cykl katechez o rozeznaniu.
Franciszek zauważył, że rozeznawanie jest ważnym aktem, który dotyczy wszystkich, ponieważ wszyscy musimy podejmować decyzje. Jest to aktywność inteligencji, doświadczenia, a także woli. Dodał, że dotyczy ona także uczuć i wiąże się z radością, a w odniesieniu do decyzji religijnych jest to radość ludzi, którzy znaleźli Boga.
Franciszek podkreślił że na sądzie ostatecznym Bóg dokona rozeznania wobec nas. Dlatego tak ważna jest umiejętność rozeznania: wielkie wybory mogą rodzić się z okoliczności, które na pierwszy rzut oka wydają się drugorzędne, ale okazują się decydujące – wskazał. Zaznaczył, że rozeznanie wiąże się z trudem a Bóg, który stworzył nas wolnymi i chce, abyśmy korzystali z naszej wolności zaprasza nas do oceny i wyboru: dlatego rozeznanie jest absorbujące.
„Rozeznanie jest żmudne, ale niezbędne, aby żyć”
Papież przypomniał o wielkiej odpowiedzialności człowieka w wyborze autentycznego dobra. Nawiązał do opisu biblijnego, „gdzie Bóg daje człowiekowi precyzyjne pouczenie”. Jeśli chcesz żyć, jeśli chcesz cieszyć się życiem, pamiętaj, że jesteś stworzeniem, że nie jesteś kryterium dobra i zła, a wybory, których dokonujesz, będą miały konsekwencje, dla ciebie, dla innych i dla świata (por. Rdz 2, 16-17); możesz uczynić z ziemi wspaniały ogród albo możesz uczynić z niej pustynię śmierci. Jest to nauka fundamentalna: nieprzypadkowo jest to pierwszy dialog między Bogiem a człowiekiem – powiedział Franciszek.
Rozeznanie jest żmudne, ale niezbędne, aby żyć. Wymaga, bym znał siebie, bym wiedział, co jest dla mnie dobre tu i teraz. Przede wszystkim wymaga synowskiej relacji z Bogiem. Bóg jest Ojcem i nie zostawia nas samymi, zawsze jest gotów nam doradzić, dodać otuchy, przyjąć. Nigdy jednak nie narzuca swojej woli. Dlaczego? Bo chce być miłowanym, a nie budzącym postrach. A miłość może być przeżywana tylko w wolności. Aby nauczyć się żyć trzeba nauczyć się kochać, a do tego niezbędne jest rozeznanie – stwierdził papież na zakończenie swej katechezy. Zachęcił, by szczególnie wtedy, gdy musimy dokonywać wyborów przywoływać pomocy Ducha Świętego.
ZOBACZ TEŻ: Franciszek do kardynałów: nazywają nas „eminencjami”, jest w tym prawda, ale jest też wiele podstępu
Przeczytaj również
kh, KAI/Stacja7