Nasze projekty

Szwajcarscy biskupi chcą niezależnej komisji ws. nadużyć. Idą w ślady Francji i Niemiec

Podobnie jak we Francji czy Niemczech, również biskupi Szwajcarii postanowili powierzyć przebadanie nadużyć seksualnych niezależnej komisji. Obecnie w tym kraju nie są zgłaszane nowe przypadki, ale komisja może ujawnić prawdę o sprawach już przedawnionych.

fot. Solideo/Cathopic

Komisja zacznie pracę jesienią, a informację o jej utworzeniu przekazał bp Joseph Bonnemain, który przez 19 lat był sekretarzem komisji episkopatu ds. nadużyć seksualnych w kontekście kościelnym.

Biskup przyznaje, że powołanie komisji wymagało stworzenia solidnych podstaw do jej działania. Jak również przekonania do tej idei zarówno diecezji, jak i zakonów oraz innych wspólnot.

Biskup: skrucha, żal i uznanie winy nie wystarczą

Skład komisji zostanie podany dopiero jesienią, jednakże, jak zapewnia bp Bonnemain, będzie cieszyła się pełną autonomią. Duchowny podkreśla, że doświadczenie zdobyte w komisji episkopatu dodaje mu siły, aby nie oszczędzać instytucji, ale czynić to, co słuszne dla ludzi.

Reklama

Bp Bonnemain tłumaczy, że nie można się zadowolić się dotychczasowymi działaniami, a skrucha, żal i uznanie winy nie wystarczą. Jak podkreśla, trzeba przejść do czynów, zdecydowanie dążyć do ujawnienia prawdy o nadużyciach i im zapobiegać.

Ordynariusz diecezji Chur zauważa zarazem, że w Szwajcarii rzadko zgłaszane są dziś nowe przypadki nadużyć. Oznacza to, że zastosowane środki zapobiegawcze funkcjonują. Duchowny przewiduje zarazem, że praca niezależnej komisji ujawni prawdę o przypadkach już przedawnionych. Większość ofiar potrzebuje bowiem 30, 40 lat, by opowiedzieć o swych cierpieniach.

kh/Vatican News/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę