Rosjanie wywożą ciała żołnierzy na „wysypisko”. Oficjalnie uważani są za „zaginionych bez wieści”

"Tysiące ciał rosyjskich żołnierzy są składowane na "wysypiskach" pod gołym niebem" - informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na swoim Telegramie. Do tej informacji udało im się dotrzeć dzięki przechwyconej rozmowie.

fot. David Peinado/pexels.com

Według ukraińskich służb zwłoki zwożone są na „wysypiska” gdzie tak zwanego „ładunku 200” (jak Rosjanie określają ciała zabitych żołnierzy) jest już tak dużo, że stosy ciał sięgają dwóch metrów wysokości. Do informacji udało się dotrzeć dzięki przechwyconej rozmowie telefonicznej.

Jak dodają służby oficjalnie zabici uważani są za „zaginionych bez wieści”.

To nie jest kostnica, to wysypisko. Ogromne pole, czy coś takiego… Poligon, nie poligon. Ogrodzone, odgrodzone, nikogo nie wpuszczają. Tysiącami ich przywożą. Stos na wysokość człowieka – mówi w przechwyconej rozmowie rosyjski żołnierz. Z jego słów wynika także, że miejsce to znajduje się blisko Doniecka.

Reklama

Tak więc rodzice, żony i krewni okupantów powinni się zastanowić – czy są gotowi, by ciała ich bliskich zostały rozszarpane przez psy albo zgniły na poligonie pod gołym niebem? A może powinni zrobić wszystko, co się da, by w ogóle nie szli na tę wojnę? – czytamy we wpisie zamieszczonym przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy.

pa, rmf24.pl/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę