W niedzielę 2 czerwca 2019 roku Papież Franciszek w Blaj beatyfikuje siedmiu rumuńskich biskupów-męczenników. Każdy z nich oddał życie za wiarę i wierność papieżowi w czasach, kiedy wiara w Boga była prześladowana a Kościół rugowany z przestrzeni publicznej – z Bukaresztu pisze Michał Kłosowski.
Rok 1947 był przełomowy dla Rumunii. Internowano króla Michała I i 30 grudnia 1947 roku proklamowano powstanie „Rumuńskiej Republiki Ludowej” (Republica Populară Româna). Rozpoczęto anty-religijną kampanię, realizowaną według zasad kulturowego marksizmu: w świecie za żelazną kurtyną Kościół nie miał prawa istnieć. Artykuł 27 uchwalonej 13 kwietnia 1948 roku Konstytucji mówił, że wyznania religijne otrzymują swobodę organizowania się i mogą swobodnie funkcjonować, pod warunkiem, że ich rytuał i praktyka nie są sprzeczne z konstytucją, bezpieczeństwem publicznym i moralnością. W nowo uchwalonej konstytucji była także mowa o tym, że żadne wyznanie religijne, kongregacja ani wspólnota nie mogą otwierać ani utrzymywać instytucji kształcenia ogólnego, ale mogą prowadzić jedynie specjalne szkoły teologiczne, aby szkolić osoby niezbędne do służby religijnej pod kontrolą państwa. Realizując te zapisy, w 1948 roku skonfiskowano majątek kościelny, który przekazano Kościołowi Prawosławnemu Rumunii, „zreformowanemu” przez komunistów. W myśl Konstytucji z 1948 (artykuł 27) Kościół Prawosławny Rumunii uznano za autokefaliczny i jednolity.
Konkordat, podpisany w 1920 roku zerwano 17 lipca 1948 roku. Na terenie Rumunii mieszkało wówczas ok. 1 milion 175 tysięcy katolików (blisko 7,5% mieszkańców powojennej republiki; dziś katolicy stanowią 5,1%). Po wprowadzeniu programów reorientacji społecznej (‚reedukacji”) wielu księży uznano za „reakcyjnych” i aresztowano. Część uwięziono za odmowę nawrócenia na wiarę prawosławną, reprezentowaną przez Rumuński Kościół Prawosławny.
Oskarżenie o „reakcyjność” postawiono najpierw biskupowi Vasile Aftenie, duchownemu greckokatolickiemu, biskupowi Bukaresztu. Zanim zmarł 10 maja 1950 roku w wieku 50 lat był torturowany i okaleczony. Więziony był między innymi w klasztorze w Căldărușani, przekształconym w obóz koncentracyjny. Kiedy zmarł okazało się, że dostarczona przez więzienie prowizoryczna trumna jest zbyt mała, aby zmieścić ciało. Oprawcy odcięli nogi ofierze, rzucili na zwłoki przed pogrzebem. Był to ostatni gest pogardy reżimu, rządzonego przez Gheorghe Gheorghiu-Deja, którego wrogość wobec religii, a zwłaszcza katolicyzmu, stała się legendą.
Biskup Vasile Aftenie był tylko jednym z tysięcy katolickich wiernych i duchownych, którzy stanęli w obliczu podobnego losu w Socjalistycznej Republice Rumunii. W latach 1945–1952 z powodów religijnych w Rumunii aresztowano około 80 000 osób, z których 30 000 zostało uwięzionych a pod rządami Nicolae Ceausescu, dyktatora Rumunii od 1965 do 1989 roku, zburzono około 22 kościołów i klasztorów, 14 innych zamknięto.
Podobnie jak biskup Vasile Aftenie, pozostałych sześciu biskupów, których męczeństwo uznał papież Franciszek, zmarło w więzieniu, albo za odmowę nawrócenia na prawosławie, albo za wystąpienie przeciwko komunistycznemu rządowi.
Przeczytaj również
Biskup Ioan Suciu, biskup pomocniczy diecezji Oradea, aresztowany w 1948 r. wkrótce potem zmarł w więzieniu Sighet.
Biskup Iuliu Hossu zmarł w szpitalu w Bukareszcie po spędzeniu kilku lat w odosobnieniu, sprzeciwiał komunistycznym planom odłączenia Rumuńskiego Kościoła Greckokatolickiego od Stolicy Apostolskiej. Zmuszony do opuszczenia diecezji 28 października 1948 roku, więziony w Jilava, Drogoslavele, Sighet i Gherla w latach 1948-1964. W latach 1964-1970 więziony w klasztorze Moara Saraca koło Bukaresztu. Na konsystorzu 28 kwietnia 1969 roku papież Paweł VI kreował go kardynałem in pectore. Publicznie kardynałem ogłoszony pośmiertnie przez papieża Pawła VI w 1973 roku.
Alexandru Rusu, w 1946 r. mianowany arcybiskupem Fagaraş i Alba Iulia, został uwięziony w 1948 r.; uznany winnym „podżegania i zdrady” przez trybunał wojskowy w 1957 r. Zmarł w więzieniu.
Decyzja Franciszka o uznaniu męczeństwa siedmiu biskupów może być również postrzegana jako wsparcie dla katolickich Kościołów wschodnich, zwłaszcza dla Kościoła greckokatolickiego.
Ioan Balan, biskup Lugoj, był także jednym z aresztowanych w 1948 roku, po pobycie w czterech różnych więzieniach, przeniesiony do klasztoru Samurcăşeşti, pozostawał w izolacji; zmarł w szpitalu w Bukareszcie.
Franciszek beatyfikuje także biskupa diecezji Lugoju Valeriu Traiana Frențiu, który szkołę średnią ukończył właśnie w siedmiogrodzkim mieście Blaj (gdzie odbędzie się beatyfikacja) oraz biskupa Tito Livio Chinezu. Wszyscy, których beatyfikuje Franciszek, zginęli z powodu wyznawanej wiary w latach 1950–1970 bez procesu i właściwego pochówku.
Decyzja Franciszka o uznaniu męczeństwa siedmiu biskupów jest nie tylko oznaką tego, jaką uwagę przykłada Papież do roli męczenników, ale może być również postrzegana jako wsparcie dla katolickich Kościołów wschodnich, zwłaszcza dla Kościoła greckokatolickiego i tego, że ich ofiara nie poszła na marne: według sondażu Eurobarometru z 2010 roku odpowiedzi mieszkańców Rumunii na pytania w sprawie wiary były następujące: 92% „wierzę w istnienie Boga” i 7% „wierzę w istnienie pewnego rodzaju ducha lub siły życiowej”. Według badań Pew Research Centre z 2018 roku Rumunia jest najbardziej religijnym państwem w Europie.