Nasze projekty

„Chcą w niego uderzyć. To dla mnie szokujące”. Abp Gänswein o atakach na Benedykta XVI

"To, że nieprawdziwe informacje dotyczące Benedykta XVI są nadal podtrzymywane, świadczy o tym, że istnieje pragnienie, by w niego mocno uderzyć" – mówi arcybiskup Georg Gänswein, osobisty sekretarz Benedykta XVI w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji EWTN.

FOT. MAZUR/CATHOLICCHURCH.ORG

Pytany o to, jak Benedykt XVI przyjął rozpętaną wokół niego burzę medialną, abp Gänswein stwierdził, że papież senior cały czas był spokojny i pełen ufności w Bogu. Wyznał, że kiedy okazało się, iż do podpisanego przez niego oświadczenia w sprawie nadużyć w archidiecezji monachijskiej wdarła się pomyłka, papież senior od razu stwierdził, że błąd ten trzeba naprawić tak szybko, jak to jest możliwe.

ZOBACZ: Benedykt XVI przeprasza za błąd: nie był zamierzony i mam nadzieję, że jest do wybaczenia

To nie było zamierzone, a więc to nie było kłamstwo – mówi abp Gänswein. Jak podkreślił, podtrzymywanie nieprawdziwych informacji świadczy o pragnieniu, aby mocno uderzyć w Benedykta XVI. Jest to dla mnie szokujące – mówi jego sekretarz. Twierdzenie, że jako arcybiskup Monachium chronił księdza pedofila i tuszował jego sprawę jest zwyczajnym kłamstwem – dodaje. Wskazuje, że posługiwanie się nieprawdą i insynuacjami ma na celu odebranie moralnej wiarygodności papieżowi seniorowi.

Reklama

„Był przekonany, że istnieje potrzeba przejrzystości”

Abp Gänswein przypomina, że pracował w Kongregacji Nauki Wiary od 1996 roku, a od 2003 został sekretarzem Benedykta XVI. Od początku widziałem, jaka była jego postawa wobec nadużyć. Był przekonany, że istnieje potrzeba przejrzystości, że musimy nazywać rzeczy po imieniu, że nie można niczego ukrywać – mówi.

Benedykta XVI nazywa „ojcem przejrzystości” i podkreśla, że to właśnie kard. Ratzinger razem z Janem Pawłem II wspólnie walczyli o przezwyciężenie istniejących w Kościele oporów w sprawie walki z nadużyciami. Mam nadzieję, że ludzie nie dadzą się zwieść stronniczym osądom – mówi.

Abp Gänswein został zapytany, dlaczego właśnie teraz zainicjowano atak na Benedykta XVI i czy raport ma również wymiar polityczny, zwłaszcza gdy myśli się o sytuacji Kościoła w Niemczech. Pewne cele do realizacji których zmierza niemiecka droga synodalna są czymś, czemu osoba i dzieło Benedykta XVI stoją na przeszkodzie – zauważa.

Reklama

„Nadużywanie nadużyć”

Jak podkreśla, obecnie istnieje niebezpieczeństwo, aby wszystko co ma związek z pedofilią w Kościele i nadużyciami, traktować instrumentalnie do otwarcia pewnej drogi. W zeszłym tygodniu widzieliśmy, jakie dokumenty zostały przyjęte i do czego to ma prowadzić – mówi niemiecki arcybiskup.

Sekretarz papieża seniora dodał, że nie chce Kościoła pseudodemokratycznego, który odchodzi od objawienia i swego sakramentalnego wymiaru. Abp Gänswein wskazuje niebezpieczeństwo, które tkwi w „nadużywaniu nadużyć”.

Nie wolno nam zapominać, że zawsze gdy próbuje się manipulować czymś lub kimś, nie robi się nic innego, jak próbuje tylko osiągnąć swój cel, ukrywając go za inną rzeczywistością, aż do momentu gdy zostanie on osiągnięty – zaznacza. Wyraża też zadziwienie butą i zadufaniem Kościoła w Niemczech, który próbuje coś siłą narzucać Rzymowi.

Reklama

Franciszek wsparł papieża seniora

W wywiadzie abp Gänswein ujawnił, że przed opublikowaniem listu Benedykta XVI papież Franciszek zadzwonił do niego i zapewnił o swoim absolutnym zaufaniu.

Po napisaniu listu, Benedykt XVI wysłał go Franciszkowi, a dwa dni później otrzymał poruszającą odpowiedź – obecny papież zapewnił go o swoim wsparciu.

Abp Gänswein zgodził się z opinią wielu komentatorów, że list Benedykta XVI jest rodzajem jego duchowego testamentu, ponieważ pisał go przed obliczem Boga, jako człowiek wiary; człowiek, który umieścił w swym herbie biskupim zawołanie „współpracownik prawdy”.

PRZECZYTAJ: Papież Franciszek wspiera Benedykta XVI. „Dotarł piękny list”

To zawołanie było przewodnią myślą całego jego życia – naukowego, osobistego, a także kapłańskiego i papieskiego. Tym słowom jest głęboko oddany. Robił wszystko, by żyć zgodnie z nimi i zawsze w odniesieniu do prawdy – podkreśla sekretarz papieża seniora. Jestem przekonany, że gdy miną te burze i niektóre rzeczy, o które go oskarżano, mówiąc dosadnie, po prostu zgniją, to zobaczymy, że jasność jego myśli, jasność jego pracy i rzeczy, które robił są wielkim skarbem dla Kościoła; skarbem, który może przynieść wierzącym wiele owoców – podkreślił w swym wywiadzie dla EWTN abp Gänswein.

kh, Vatican News/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę