Nasze projekty

Abp Szewczuk: ukraińska ziemia zasłana jest ciałami poległych

"W tych dniach ukraińska ziemia zasłana jest ciałami poległych. Nie wiemy do końca, ile osób dotąd zginęło. Za każdym razem, gdy rozbieramy gruzy zbombardowanych budynków, znajdujemy kolejne ciała niewinnych ludzi. Ze zwykłego szacunku oddajemy ich ciała ziemi, podobnie jak ciała poległych żołnierzy" - podkreślił w swoim codziennym wystąpieniu abp Szewczuk.

fot. Taine Noble/unsplash.com

W swoim codziennym orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik ukraińskich grekokatolików powierzył Ukrainę opiece Matki Bożej Fatimskiej. Choć wróg jest okrutny, nie waha się bombardować nawet szkół, mordować dzieci, to Ukraina nadal walczy, nadal się broni. Siłę do przeciwstawiania się złu daje nam właśnie Maryja – powiedział. Nawiązał do kolejnego uczynku miłosierdzia względem ciała, który nakazuje pogrzebać umarłych.

„Chcemy dziś szczególnie objąć modlitwą i ludzkim ciepłem wszystkich, którzy stracili swoich bliskich”

My, chrześcijanie, wierzmy w zmartwychwstanie ciał. Wierzymy, że ciało, które składamy do grobu, jest podobne do nasienia, jakie siewca rzuca w ziemię, oczekując, że w przyszłości wyda plon. Z modlitwą, z cierpieniem i ze łzami, ale także z nadzieją na zmartwychwstanie, oddajemy ziemi ciała naszych zmarłych. W tych dniach ukraińska ziemia zasłana jest ciałami poległych. Nie wiemy do końca, ile osób dotąd zginęło. Za każdym razem, gdy rozbieramy gruzy zbombardowanych budynków, znajdujemy kolejne ciała niewinnych ludzi. Ze zwykłego szacunku oddajemy ich ciała ziemi, podobnie jak ciała poległych żołnierzy – powiedział abp Szewczuk.

Jest u nas taki zwyczaj, że gdy zginie ktoś z miasteczka czy z wioski, to wszyscy mieszkańcy wychodzą na drogę i klękają wzdłuż trasy przejazdu konduktu pogrzebowego, aby w ten sposób pożegnać bohatera. Z wielkim żalem obserwujemy, że Rosjanie nie szanują ciał zabitych, ani Ukraińców, ani nawet swoich. Na początku wojny chcieliśmy wydawać Rosjanom ciała ich poległych, aby rodziny mogły je pochować, ale oni ich nie chcieli… To demoralizuje rosyjskie wojsko. Chcemy dziś szczególnie objąć modlitwą i ludzkim ciepłem wszystkich, którzy stracili swoich bliskich, zwłaszcza ojców i matki, których dzieci zginęły. Modlimy się także za naszych poległych żołnierzy, którzy oddali swoje życie za ojczyznę– powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki.

Reklama

pa, Vatican News/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę