"Często jestem pytany, czy my w czasie wojny na Ukrainie mamy jeszcze jakąś nadzieję. Z ufnością odpowiadam: tak, mamy nadzieję, ponieważ jesteśmy chrześcijanami. Czujemy, że jest z nami Bóg, w którym my pokładamy nadzieję" - podkreślił w swoim wtorkowym orędziu abp Szewczuk.
W swoim codziennym orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik ukraińskich grekokatolików podjął rozważanie nad cnotą nadziei, która jest pierwszym owocem wiary. W tym tragicznym i dramatycznym czasie wojny, kiedy wydaje się, że wali się cały świat, w którym żyliśmy i który znaliśmy, że już nie ma niczego pewnego w tym czasie wojny, zadajemy sobie pytanie: na czym się oprzeć? W czym złożyć nadzieję? – mówił abp Szewczuk.
„Czujemy, że jest z nami Bóg”
W dalszej części porównał nadzieję chrześcijańską do kotwicy, która na wzburzonym morzu chroni statek przed zniszczeniami. Tak samo chrześcijańska nadzieja staje się źródłem zbawienia we wzburzonym ziemskim życiu.
Nadzieję jako cnotę należy odróżnić od naszych oczekiwań. Czasami mówimy: Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Ale nie wiemy, że tak się stanie. Nie jesteśmy tego pewni. Cnota nadziei chrześcijańskiej jako dar Boga i owoc wiary jest pewna. Cnota nadziei rodzi się, gdy już posiadamy to, na co mamy nadzieję. (…) My jako chrześcijanie pokładamy nadzieję tylko w Bogu, który jest już w nas obecny, ale nie objawił się jeszcze w pełni. (…) Nadzieja jest cnotą wędrowca. To siła osoby, która jest w drodze – mówił.
Kiedy człowiek osiągnie swój cel, nadzieja się spełni. Oczekujemy realizacji chrześcijańskiej nadziei, ale już mamy to, na co mamy nadzieję. Często jestem pytany, czy my w czasie wojny na Ukrainie mamy jeszcze jakąś nadzieję. Z ufnością odpowiadam: tak, mamy nadzieję, ponieważ jesteśmy chrześcijanami. Czujemy, że jest z nami Bóg, w którym my pokładamy nadzieję. Słowo Boże mówi: Nie pokładaj nadziei w książętach ani synach ludzkich, bo nie dają zbawienia – dodał.
„Boże, Ty jesteś nadzieją Ukrainy”
Na koniec swojej wtorkowej wypowiedzi zwierzchnik ukraińskich grekokatolików w kilku wezwaniach do Boga, prosił o opiekę nad jego krajem. Boże, Ty jesteś nadzieją Ukrainy. Broniąc naszą ziemię, nasze domy, miasta i wsie, naszych bliskich i przyjaciół, pokładamy nadzieję w Tobie, który żyjesz wśród nas. Boże, ukaż tę obecność! Boże, spraw, abyśmy coraz bardziej żyli tą nadzieją i nią się dzielili. Niech Bóg błogosławi Ukrainę! Niech Bóg błogosławi armię ukraińską! Daj nadzieję tym, którzy ją stracili! Boże, pobłogosław naszą Ukrainę Twoim boskim, świętym i sprawiedliwym pokojem! – mówił abp Szewczuk.
Przeczytaj również
pa, Vatican News/Stacja7