Salezjanie pomagają w dożywianiu dzieci w Namibii, gdzie pandemia koronawirusa znacznie pogorszyła sytuację żywnościową. Z powodu zamknięcia szkół wielu uczniów straciło możliwość otrzymania przynajmniej jednego posiłku dziennie.

Salezjanie pomagają w leżącym na północy Namibii wikariacie Rundu, gdzie organizują pomoc żywnościową przede wszystkim dla przedszkolaków i uczniów szkoły podstawowej, a także ich rodzin.
Na pomoc mogą liczyć również sieroty i wdowy, a oprócz żywności misjonarze przekazują potrzebującym również leki i środki czystości.
STACJA7 POLECA
Ponad 100 tys. osób żyje w ekstremalnej biedzie
W obecnej sytuacji, gdy pandemia znacząco pogłębiła ubóstwo i wiele rodzin zepchnęła na granicę głodu, to wsparcie ma fundamentalne znaczenie – podkreśla Luis Malawa, nauczyciel pracujący w salezjańskim ośrodku młodzieżowym księdza Bosko w Rundu.
Dzieci i młodzież otrzymują w tym ośrodku podstawowe wykształcenie oraz możliwość zdobycia zawodu. Uczniowie, którzy na jakimś etapie porzucili naukę mogą tam też nadrobić zaległości i zdobyć dyplom.
Rundu jest drugim co do wielkości miastem Namibii. Leży na obszarze pustynnym co sprawia, że uprawa roli jest tam bardzo trudna. Pandemia jeszcze bardziej pogorszyła sytuację żywnościową sprawiając, że ponad 110 tys. ludzi żyje na tym terenie w ekstremalnej biedzie.
Przeczytaj również
kh/VaticanNews/Stacja7