Szczątki należące prawdomównie do ks. Franza Zagermanna odnaleziono w Unikowie, w woj. warmińsko-mazurskim. Kapłan został zamordowany w 1945 roku. Obecnie trwa jego proces beatyfikacyjny.
W wyniku prac poszukiwawczych przeprowadzonych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Unikowie (pow. bartoszycki, woj. warmińsko-mazurskie) odnaleziono szczątki ludzkie, należące prawdopodobnie do ks. Franza Zagermanna, kapłana zamordowanego w 1945 roku przez żołnierzy Armii Czerwonej. Warto przypomnieć, że duchowny został włączony do grona osób, wobec których prowadzony jest proces beatyfikacyjny ks. Józefa Steinki i Towarzyszy. 5 listopada 2011 r. w bazylice św. Jakuba w Olsztynie zakończył się etap diecezjalny procesu.
Poszukiwania terenowe przeprowadzono w dniach 23–24 lipca 2024 r. na terenie prywatnej posesji, oddalonej ok. 1,5 km od zabudowań parafialnych. To właśnie na terenie tej kolonii oraz w innych miejscach mieszkańcy okolicznych miejscowości szukali schronienia przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Ksiądz Franz Zagermann dołączył do zgromadzonych 29 stycznia 1945 roku, po odprawieniu ostatniej Mszy św. w kościele parafialnym. W nowym miejscu dalej służył wiernym posługą religijną, modlił się wspólnie z ukrywającymi się i dawał świadectwo kapłańskiej postawy.
Kiedy Rosjanie dowiedzieli się o miejscu przebywania proboszcza, często nachodzili gospodarstwo rodziny Kroschewskich, siejąc strach wśród ukrywających się osób. Na kolonię przychodził też radziecki komendant, by prowadzić z ks. Zagermannem towarzyskie rozmowy, co dawało chwilową namiastkę bezpieczeństwa.
ZOBACZ>>> Ci znani aktorzy walczyli w Powstaniu Warszawskim [ZDJĘCIA]
Ksiądz przed śmiercią był torturowany
25 lutego 1945 r. nad ranem do gospodarstwa państwa Kroschewskich przyszli trzej radzieccy żołnierze. Chcieli ustalić, czy ksiądz proboszcz jest duchownym. Gdy ten nie odpowiadał (nie znał języka rosyjskiego), próbowali go zastraszyć, a potem zaczęli torturować. Według relacji świadków, gdy odkryli naczynia liturgiczne i potwierdziło się, że jest księdzem, postrzelili go w głowę, a następnie umierającego brutalnie maltretowali. Agonia ks. Franza Zagermanna miała trwać 33 godziny.
Przeczytaj również
Po śmierci ksiądz proboszcz został ubrany w szaty liturgiczne, a przy jego ciele modlili się zgromadzeni na kolonii mieszkańcy. Sowieci nie zgodzili się na pochowanie kapłana na cmentarzu parafialnym. Zabronili też przygotowania trumny. Po kilku dniach został pochowany na terenie ogrodu rodziny Kroschewskich. Ciało, ubrane w szaty liturgiczne, owinięto w prześcieradło i złożono do ziemi.
Ksiądz Franz Zagermann został proboszczem w Unikowie 7 września 1928 r. Od 1936 r. pełnił dodatkowo funkcję wicedziekana dekanatu reszelskiego. Po wybuchu II wojny światowej chciał zorganizować duszpasterstwo dla polskich robotników przymusowych sprawowane w języku polskim, czym naraził się Gestapo. Władze hitlerowskie nie wyraziły na to zgody, wrogo reagując na propozycję duszpasterza. Aż do męczeńskiej śmierci pozostał wierny ideałom kapłańskiej służby.
Badania trwały od jesieni zeszłego roku
Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN jesienią 2023 r. rozpoczął badania historyczne i przygotowania do przeprowadzenia prac poszukiwawczych na terenie wskazywanym przez świadków na prośbę ks. Bartłomieja Kozieja, proboszcza parafii Unikowo i Sątopy. Badania historyczne pozwoliły potwierdzić prawdopodobieństwo pogrzebania szczątków w miejscu wskazywanym w relacjach.
Prace na terenie ogrodu należącego niegdyś do państwa Kroschewskich przeprowadzono w dniach 23–24 lipca 2024 r. W badanym miejscu wykonano dwa sondaże. W drugim z nich odkryto wkop, który swoim kształtem przypominał jamę grobową. Podczas eksploracji ww. miejsca natrafiono na szczątki mężczyzny ubranego w szaty liturgiczne (w jamie grobowej zachowały się ich pozostałości). Przy szczątkach odnaleziono także m.in. różaniec. Ciało zostało pochowane w ziemi, bez trumny. Odkryte szczątki spoczywały w układzie anatomicznym, a ich ułożenie wskazuje na pochówek przeprowadzony z szacunkiem do osoby zmarłej (w odróżnieniu od tajnych pochówków ofiar zbrodni komunistycznych).
Podjęte szczątki zostały zabezpieczone i zostaną poddane oględzinom antropologicznym oraz badaniom genetycznym.
KAI, ks. Tomasz Trzaska,IPN/Stacja7