Po 47 latach Polak znowu poleci w kosmos. Bagaż, który zabierze Sławosz Uznański jest pełen symboli.

Sławosz Uznański poleci w kosmos w misji Ax-4 organizowanej przez firmę Axiom Space, we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną.
Lot polskiego astronauty w kosmos zaplanowano na wtorkowe popołudnie czasu polskiego, ale organizatorzy poinformowali o zmianie terminu. Jak przekazano w komunikacie, start rakiety Falcon 9 w misji Axiom Space, na pokładzie której znajdzie się polski astronauta, „zaplanowano na godzinę 8.00 czasu wschodniego, a w czwartek 12 czerwca o godzinie 7.37 czasu wschodniego będzie dostępna opcja rezerwowa”. To oznacza, że lot odbędzie się o godz. 14 czasu polskiego w środę lub w czwartek o godz. 13.37.
W czasie misji, która potrwa około dwóch tygodni, Sławosz Uznański przeprowadzi eksperymenty naukowe opracowane przez polskie firmy i uczelnie wyższe oraz zrealizuje program edukacyjny.
Co zabierze w kosmos Sławosz Uznański?
Sławosz Uznański zabierze w kosmos najcenniejsze rodzinne pamiątki oraz kilka symbolicznych elementów związanych z Polską m.in. polskie flagi, w tym naszywkę ze skafandra Mirosława Hermaszewskiego, manuskrypt utworu Fryderyka Chopina, trzy wiersze Wisławy Szymborskiej, kawałek polskiego bursztynu.
Sławosz zabierze ze sobą kilka zdjęć rodzinnych i nasze obrączki, które już kilka miesięcy temu zdaliśmy do NASA. Teraz mamy na sobie zastępczy komplet „ziemski” – powiedziała Aleksandra Wiśniewska-Uznańska, żona polskiego astronauty.
Przeczytaj również
📺 @astro_slawosz is heading to the @Space_Station on #Ax4 for his #Ignis mission. Watch live on #ESAWebTV and YouTube on 10 June from 11:15 BST/12:15 CEST. 👇 https://t.co/b8uTa0IdCG pic.twitter.com/uMj81KqMXA
— European Space Agency (@esa) June 9, 2025
W skład misji Ax-4 wchodzą: Peggy Whitson (USA) – dowódca; Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) – specjalista; Shubhanshu Shukla (Indie) – pilot oraz Tibor Kapu (Węgry) – specjalista.
Sławosz Uznański będzie drugim Polakiem, który poleci w kosmos. Jako pierwszy taką misję odbył w 1978 roku Mirosław Hermaszewski.
PAP, fakt.pl, kh/Stacja7