Metropolita Brisbane zaznaczył, że jest to tylko jego „intuicja” i rozkład głosów może się zmienić przed końcem zgromadzenia, a ponadto Synod jedynie przedstawia swe rekomendacje, zaś decyzja należy do papieża. Biskup ujawnił też, że osobiście jest przeciw dopuszczeniu do Komunii osób, które zawarły nowe związki po rozwodzie, co zaproponował w ubiegłym roku kard. Walter Kasper. Jednocześnie za „skandaliczne” uznał niektóre głosy krytykujące niemieckiego kardynała.
Abp Coleridge jest też zdania, że około 70 % ojców synodalnych opowiada się za „mniej potępiającym” językiem mówienia o homoseksualistach i lesbijkach.
67-letni hierarcha zamieszcza swe refleksje z obrad Synodu na swym blogu na stronie internetowej archidiecezji Brisbane. Sprzeciwił się tam m.in. „teoriom spiskowym”, mówiącym o zakulisowych manipulacjach zgromadzeniem, nazywając te spekulacje „nieżyczliwymi i niechrześcijańskimi”.
pb (KAI/cruxnow.com) / Rzym