Nasze projekty

Nowenna do Archaniołów. Dzień V

Aniele Boga. Zanieś łzy mojego wstydu do tronu Tego, któremu z taką wiernością służysz i opowiedz mu o tym człowieku głupszym od osła, który chciałby do Niego wrócić, ale nie może, bo jest sparaliżowany strachem.

Reklama
Reklama

DZIEŃ V – MODLITWA


Rentgen duszy

Aniele – Darze Boga, który od dnia mojego poczęcia jesteś gotowy rozprawić się z każdą z moich głupot. Wystarczyłoby, żebym Ci tylko pozwolił. Przepraszam, że tak mało się odzywam, ale wiesz jak to ze mną jest… Ilu ludzi nosi dzisiaj na sobie ciężary moich sądów, złych myśli, bezlitosnych wyroków, przemądrzałych porad, głazów oczekiwań? Ilu ludzi musi codziennie opatrywać nowe rany od sztyletów moich niby życzliwych uwag, drobnych uszczypliwości, na które – jak sobie ciągle wmawiam – przecież zasłużyli i które są im niezbędne do szczęścia, rozwoju i w ogóle – do zbawienia. Na ilu ludziach wieszam psy, tylko dlatego, że nie raczyli zauważyć moich starań bycia dla nich dobrym. Ja tu sobie życiodajne przyjemności podcinam, a oni nawet nie spojrzą, nie podziękują, nie docenią. Wchodzą z butami w moje chrześcijańskie strefy komfortu, klękają byle jak (jeśli w ogóle), nawracają się w ostatniej chwili, nie znają nawet drugiej zwrotki „O Stworzycielu Duchu przyjdź” – co to w ogóle za towarzystwo? Ja sobie w niebie wieczności z nimi nie wyobrażam. Jezusa pewnie pobrudzą, a co gorsza – aż strach pomyśleć – Maryję pomylą z Marią Magdaleną.

Aniele Boga. Gdybyś był powołany na świadka wszystkich moich myśli i musiałbyś je wszystkie obwieścić na głos, to by dopiero był skandal! Ile razy myślę, że mam rację i że wystarczyłoby, żeby w końcu „to do nich wszystkich dotarło”, i wtedy „wszystkim by się życie normalnie ułożyło”. Ile razy wyruszam na wyprawę, by przeklinać tych, których nie rozumiem, którzy snują się przez życie żebrząc po kolejne emocje, jak bezdomni od śmietnika do śmietnika, nie wiedząc skąd i dokąd idą, i nagle wpadają pod moje przenajświętsze stopy… szukając bezpiecznej przystani, jak zabłąkany ślimak na alejce po deszczu. Ilu takich zagubionych wędrowców zgniotłem niecierpliwością, arogancją i autorytarnym podsumowaniem, że „tak się nie robi”, że „byś się wziął jeden z drugim do roboty”. O ilu ludziach myślę, że są gorsi, jacyś beznadziejnie inni, nieudani, zepsuci, nie nadający się do niczego, a na pewno nie zasługujący na ani jedno moje dobre słowo, bo sami są sobie winni? Mieli inne drogi do wyboru, a wybrali te złe, więc trzeba wydać wyrok i niech znikną mi jak najszybciej z oczu. Śpieszę się przecież do kościoła.

Aniele Boga. Jedyną rzeczą, którą dziś coraz lepiej widzę to to, że jestem ślepy. Nie widzę np., że każdym wyrokiem, który wydaję wobec kogokolwiek, skazuję na śmierć także siebie. Proszę Cię – ukaż się moim oczom wyraźnie – z mieczem Słowa Ojca, które ma twarz, oczy, uśmiech i konkretne imię. Ukaż moim oczom wyraźnie tę prawdę, że każdy gniew i sąd, każda czystka w moich myślach to kolejny gwóźdź w dłoniach i stopach Jezusa. Kolejny krzyk Jego miłości: „Ojcze, kocham ją”, „Ojcze, kocham go!”. „Ojcze, w każdy ich grzech i w każdą głupotę wchodzę cały, żebyś nie musiał ich nigdy przekreślić”. To jest najszybszy i najbardziej dramatyczny szach-mat w dziejach.

Aniele Boga. Zanieś łzy mojego wstydu do tronu Tego, któremu z taką wiernością służysz i opowiedz mu o tym człowieku głupszym od osła, który chciałby do Niego wrócić, ale nie może, bo jest sparaliżowany strachem. Powiedz mu o tym duchowym fajtłapie, którego tak do szaleństwa kochasz. Zapytaj, czy znalazłby jakiś sposób, by do mnie przyjść. Głupie pytanie? No tak. Zapytaj w takim razie, czy zechce jeszcze raz być przy mnie i we mnie, gdy będzie umierała moja wola. Proszę. Nie chcę już bez Boga niczego więcej myśleć. O sobie i innych również. Wyłącz we mnie wszystkie dźwięki. Niech w końcu usłyszę miłość Boga. Do mnie i do wszystkich. Poproś o trzy pocałunki w miejsce miliardów moich raniących myśli i słów: pocałunek usprawiedliwiającego Ojca, i Syna i Ducha Świętego. Amen.
(Lb 22)

LITANIA DO ARCHANIOŁÓW


Panie, zmiłuj się nad nami.
Chryste, zmiłuj się nad nami.
Panie zmiłuj się nad nami.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Boże, Stworzycielu Aniołów, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco Jedyny Boże, władco Aniołów,
Duchu Święty Boże, życie Aniołów,
Święta Trójco Jedyny Boże, szczęście Aniołów,

Święta Maryjo, módl się za nami.
Królowo Aniołów,
Święty Józefie,
Wszystkie święte chóry błogosławionych Duchów, módlcie się za nami.
Święci Serafini, Aniołowie miłości,
Święci Cherubini, Aniołowie słowa,
Święci Aniołowie z chóru Tronów,
Święci Aniołowie życia,
Święci Aniołowie wielbiący Boga,
Święci Aniołowie chóru Panowania,
Święci Aniołowie chóru Potęg,
Święci Aniołowie chóru Książąt,
Święci Aniołowie chóru Mocy,
Święty Michale Archaniele, módl się za nami.
Zwycięzco Lucypera,
Aniele wiary i pokory,
Stróżu sakramentu chorych,
Patronie umierających,
Wodzu niebieskich zastępów,
Ratunku dusz zagubionych,
Święty Gabrielu Archaniele,
Aniele Zwiastowania,
Wierny wysłanniku Boży,
Aniele nadziei i pokoju,
Opiekunie sług i służebnic Bożych,
Stróżu Chrztu Świętego,
Patronie kapłanów,
Święty Rafale Archaniele,
Aniele miłości Bożej,
Zwycięzco złego ducha,
Wspomożycielu w każdej potrzebie,
Aniele cierpienia i uzdrowienia,
Patronie lekarzy, podróżnych i pielgrzymów,
Wielcy Święci Archaniołowie, módlcie się za nami.
Aniołowie pełniący służbę przed tronem Bożym,
Aniołowie pełniący służbę dla nas ludzi,
Święci Aniołowie Stróżowie,
Pomocnicy w naszych potrzebach,
Światła w naszych ciemnościach,
Oparcie nasze w każdym niebezpieczeństwie,
Upominający nas przez głos sumienia,
Orędownicy nasi przed Bożym tronem,
Tarczo broniąca nas przed złym duchem,
Nasi stali towarzysze,
Nasi pewni przewodnicy,
Nasi wierni przyjaciele,
Nasi roztropni doradcy,
Dający nam przykład natychmiastowego posłuszeństwa,
Pocieszyciele w opuszczeniu,
Odbicie pokory i radości,
Aniołowie naszych rodzin,
Aniołowie naszych kapłanów i duszpasterzy,
Aniołowie naszych dzieci,
Aniołowie naszej ojczyzny,
Aniołowie Kościoła Świętego,
Wszyscy Święci Aniołowie,
Bądźcie z nami w życiu,
Bądźcie z nami przy śmierci,
W niebie wam za to podziękujemy !

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami.

P. Bóg rozkazał swoim Aniołom.
W. Aby cię strzegli na wszystkich Twych drogach.

Módlmy się:
Wszechmogący wieczny Boże, udziel nam pomocy Twych Niebiańskich zastępów, aby nas strzegły przed napaściami złego ducha i abyśmy przez Najdroższą Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa i przyczynę Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi uwolnieni od wszelkiego nieszczęścia mogli Ci służyć w pokoju.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.


Autorem słów modlitwy jest Grzegorz Kiciński z Fundacji Aniołów Miłosierdzia


Zwróć się do Archanioła Michała. Prześlij intencję!

29 września 2021 r. ojcowie paulini z krakowskiej Skałki organizują dziękczynienie za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego i Matki Róży Czackiej.

Eucharystii będzie przewodniczył abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Msza będzie połączona z wniesieniem do Bazyliki relikwii bł. Prymasa Wyszyńskiego.

Na Mszy świętej ofiarowane zostaną intencje naszych czytelników. Wyślij swoją prośbę! Intencje na Mszę Świętą wysłać można za pomocą formularza, umieszczonego na stronie ojciecwolnychludzi.stacja7.pl.

Formularz będzie dostępny do 28 września włącznie.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę