Cud uzdrowienia 19-letniej nowicjuszki ze zgromadzenia Sióstr Uczennic Krzyża, wydarzył się w marcu 1989 r. S. Nulla zaledwie trzy lata wcześniej wstąpiła do tego zgromadzenia.
Zgromadzenie inspirowane postacią Prymasa
Zgromadzenie Sióstr Uczennic Krzyża zostało założone w 1982 r. przez nazaretankę s. Christianę Mickiewicz. Ma ono na celu modlić się za ludzi, którzy są daleko od Boga.
W początkach formacji nowego zgromadzenia s. Christiana zetknęła się z Ruchem Pomocników Matki Kościoła zainicjowanym przez Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Przesłanie tego Ruchu zainspirowało ją, by i w charyzmacie nowego zgromadzenia skupić się na całkowitym zawierzeniu Maryi. Kiedy kard. Wyszyński zmarł, s. Christiana modliła się na jego pogrzebie, żeby mogła wprowadzać w życie dziedzictwo Prymasa.
Siostra Nulla. Młoda zakonnica z tragiczną diagnozą
W roku 1986 do wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża dołączyła młoda kobieta – przyjęła imię Nulla. Niestety niespełna dwa lata później, kiedy jeszcze była w nowicjacie, zdiagnozowano u niej złośliwego raka tarczycy z przerzutami.
W szczecińskim szpitalu przeszła skomplikowaną, rozległą operację, dzięki której usunięto zmiany nowotworowe oraz dotknięte przerzutami węzły chłonne. Niestety choroba się rozwijała, więc w następnym roku leczenie przejęło Centrum Onkologii w Gliwicach.
Przeczytaj również
Terapia z wykorzystaniem m.in. jodu radioaktywnego nie przynosiła jednak skutku. W dodatku w gardle s. Nulli wyrósł pięciocentymetrowy guz, który uciskał ją i bardzo utrudnił oddychanie. W toku procesu beatyfikacyjnego siostra zeznawała, że jej stan był tak ciężki, iż każdy oddech mógł być ostatnim.
Modlitwa za wstawiennictwem Prymasa
S. Christina zmobilizowała współsiostry, mamę chorej i kilka innych osób do modlitwy o uzdrowienie s. Nulli. Zdecydowała, że będą prosić o to za przyczyną Sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego.
Na prośbę przełożonej, na wypadek śmierci, abp Majdański pozwolił nawet nowicjuszce na wcześniejsze złożenie ślubów. Siostra złożyła śluby przed wyjazdem do szpitala w Gliwicach 28 stycznia 1989 r. W zgromadzeniu cały czas trwała żarliwa modlitwa o uzdrowienie.
Niespodziewane uzdrowienie
Jak można wyczytać w historii choroby, 14 marca sytuacja była już bardzo ciężka – chorej groziła śmierć. Właśnie wtedy, w nocy z 14 na 15 marca nastąpił przełom, guz ku zaskoczeniu lekarzy zaczął się „cofać”!
Trzy tygodnie po uzdrowieniu s. Nulla opuściła szpital. Ukończyła nowicjat, złożyła śluby. Co jakiś czas wracała do gliwickiego Centrum Onkologii pacjentkę na badania, jednak żadne z nich nie stwierdziło istnienia markerów nowotworowych. Siostra żyje i pracuje w zgromadzeniu do dziś, ma teraz ponad 50 lat.
ZOBACZ TEŻ: Cud za przyczyną Matki Elżbiety Czackiej. Uzdrowiona 7-letnia dziewczynka
Wnikliwe badania nad cudem
Grupa biegłych lekarzy, pracujących na zlecenie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, musiała przeprowadzić dokładne badania uzdrowienia. Ostatecznie, w listopadzie 2018 r. konsylium lekarskie uznało to zdarzenie za niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia.
Następnie cud badała komisja teologów, której zadaniem było stwierdzenie, czy uzdrowienie miało związek z modlitwą za przyczyną Sługi Bożego. We wrześniu 2019 r. komisja kardynałów i biskupów potwierdziła autentyczność uzdrowienia za wstawiennictwem Sługi Bożego i pozytywnie zaopiniowała sprawę papieżowi.
Papież Franciszek 2 października 2019 r. podczas audiencji dla prefekta upoważnił Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do ogłoszenia dekretu o cudzie.
Zatwierdzenie cudu przez Ojca świętego Franciszka zakończyło proces beatyfikacyjny Sługi Bożego i otworzyło drogę do jego beatyfikacji.
os, KAI / Stacja7