Nasze projekty

Adwent z Prymasem Wyszyńskim. Wyrzeczenie

Prymas Wyszyński będąc więźniem w Komańczy, nie przestał być Pasterzem. Ponad swoje dobro stawiał odpowiedzialność za ludzi, którzy zostali mu powierzeni przez Boga i Kościół. Każdy z nas jest zdolny do tego, aby z miłości podejmować małe wyrzeczenia dla kochanych przez siebie osób. Szczególnie przypomina nam o tym okres Adwentu.

Reklama

Pierwsze rozważania adwentowe prezentowały się bardzo pozytywnie – najpierw zwiastowanie, czyli objawienie człowiekowi Bożej woli, później zweryfikowanie jej z marzeniami, niosącymi prawdę o człowieku. Wszyscy wiemy jednak, że nie da się skutecznie osiągnąć celu bez wysiłku i poświęcenia. Prymas Wyszyński nie ukrywał, że to Maryja pomogła mu przetrwać trudny czas internowania. To właśnie podczas uwięzienia w Komańczy powstał tekst „Jasnogórskich Ślubów Narodu”.

„Tak mocno wierzę w to, że Opatrzność dała Polsce dodatkową pomoc, wiążącą Naród w trudnych chwilach. Jasna Góra jest tą ostatnią deską ratunku dla Narodu.” – pisał w liście z Komańczy 24 czerwca 1956 roku. I choć udało mu się doprowadzić do zawierzenia Maryi losów Ojczyzny, to sam nie uczestniczył w tym wydarzeniu.

Przeżywamy Adwent ucząc się od kardynała Wyszyńskiego dobrej realizacji swojej wolności. Choć nie spędzamy życia w więziennej celi, to w swojej codzienności jesteśmy zniewoleni na wiele innych sposobów.

Uwięzienie

„W Kościele Bożym tak bywa, że jedni pracują na ambonach i przy ołtarzu, inni na kolanach, inni w konfesjonale, jeszcze inni… w więzieniach – a wszystko czyni jeden i ten sam Duch Boży. Kościół jest budowlą społeczną, a owoce jego pracy są w duszach. I właśnie te owoce składamy u stóp Matki naszej najlepszej, gotowi na wszystkie cierpienia, jakich Jej Syn mógłby jeszcze od nas zażądać.”

Reklama

Przeżywamy Adwent ucząc się od kardynała Wyszyńskiego dobrej realizacji swojej wolności. Choć nie spędzamy życia w więziennej celi, to w swojej codzienności jesteśmy zniewoleni na wiele innych sposobów. Żyjemy w więzach, które nakłada nam wygodny styl życia, brak konieczności poświęcenia, uleganie swoim zachciankom i słabościom, przyzwyczajanie się do tego, że niczego nie brakuje. To sprawia, że jakakolwiek przeszkoda może nabrać niebotycznych rozmiarów, i łatwo wprowadza nas w stan frustracji czy braku nadziei. Praca nad sobą, którą rozpoczęliśmy od odkrywania Bożej woli i swoich marzeń, musi przejść etap próby – etap, w którym do głosu przede wszystkim dojdzie nasza silna wola wytrwania przy podjętych postanowieniach i ufności w Bożą opiekę.

Przysięga

Niezłomność kardynała Wyszyńskiego najbardziej widoczna jest właśnie w okresie pozbawienia jego wolności… Czytając wspomnienia Prymasa z czasu pobytu w Komańczy, widzimy, że pomimo warunków zewnętrznych, nigdy nie stracił on swojej wolności. Będąc więźniem, nie przestał być Pasterzem. Ponad swoje dobro stawiał przede wszystkim odpowiedzialność ludzi, którzy przez Boga i Kościół zostali mu powierzeni.

Podczas gdy u wielu trudności powodują zniechęcenie, negację, oddalenie od Boga – kardynał Wyszyński przebywając w Komańczy pozwala, aby jego wiara się umocniła.

Trudności stały się dla kardynała Wyszyńskiego okazją do całkowitego zaufania Maryi, której wcześniej zawierzył swoje życie. Teraz, oddając Jej wszystko, pragnie oddać nie tylko siebie, ale i wszystkich, którzy zostali mu dani w opiekę. Podczas gdy u wielu trudności powodują zniechęcenie, negację, oddalenie od Boga – kardynał Wyszyński przebywając w Komańczy pozwala, aby jego wiara się umocniła. Spisuje tekst „Ślubów jasnogórskich” i doprowadza do tego, że zostają one uroczyście złożone przed obliczem Czarnej Madonny. Zapewne wtedy nie spodziewał się, że dzieło omodlone i podjęte z tak wielką ofiarą, zostanie szczególnie pobłogosławione przez Boga – minęło już ponad 50 lat, a śluby są nieustannie ponawiane przez Polaków. Co więcej, czytając ten tekst widzimy, że w ogóle nie stracił na aktualności. Wciąż tych ślubów potrzebujemy.

Reklama

Świadome wyrzeczenie

Wierni zgromadzeni na Jasnej Górze w dniu 26 sierpnia 1956 roku w celu złożenia napisanych przez kardynała Wyszyńskiego ślubów mieli nadzieję, że w spotkaniu weźmie udział ich Pasterz, autor i inicjator. Niestety – nie został wypuszczony z Komańczy. Ale dzięki temu po raz kolejny wolność ducha okazała się silniejsza od cielesnego zniewolenia – wykorzystał tę okazję jako ofiarę duchową w intencji Ojczyzny i tych, którzy śluby będą składali.

„Jakże gorąco w głębi duszy pragnąłem, aby w dniu 26 sierpnia, w dniu triumfu naszej Królowej, stać tu, wraz z Ludem, u stóp Jej Tronu. (…) Czułem jednak, że trzeba wszystkiego się wyrzec, zarówno mego pasterskiego, prymasowskiego prawa, jak i radości, do której dziecko wobec swej Matki ma prawo.”

Zdolność do poświęcenia buduje miłość. Nie trzeba od razu sięgać po heroiczne czyny, bo do nich Pan Bóg uzdalnia ludzi w szczególny sposób. Każdy z nas jest jednak zdolny do tego, aby z miłości podejmować małe wyrzeczenia dla kochanych przez siebie osób: do przyjęcia trudności bez narzekania, do odmówienia sobie czegoś na konto innych, do zrezygnowania z wygody, która nie wzmacnia, lecz rozleniwia. Droga wyrzeczeń nie tylko oczyszcza, ale pozwala też dobrze poznać prawdę o sobie, zwłaszcza wtedy, gdy okazujemy się słabsi, niż nam się wydawało. Jeśli więc na Twojej adwentowej drodze brakło wyrzeczenia – został jeszcze tydzień, nie jest za późno. Jeszcze wiele dobra możesz zdziałać Twoim wyrzeczeniem.

Reklama

Przeczytaj także:

Adwent z Prymasem Wyszyńskim. Zwiastowanie

Adwent z Prymasem Wyszyńskim. Marzenie


Adwent z Prymasem Wyszyńskim

Zapraszamy na cykl adwentowych rozważań z Prymasem Wyszyńskim. W każdy poniedziałek na rozpoczęcie kolejnego tygodnia Adwentu, zapraszamy do zadań, które w swoim życiu realizował Prymas Tysiąclecia.
W tym Adwencie postaw na Maryję, tak jak w swoim życiu na Maryję postawił kard. Wyszyński!


Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę