Nasze projekty

Franciszek pozdrowił wiernych z okna kliniki Gemelli. I opuścił szpital

Po raz pierwszy od początku hospitalizacji papież pojawił się na balkonie kliniki Gemelli, aby pozdrowić wiernych i udzielić im błogosławieństwa. "Dziękuję wszystkim" - powiedział. Tuż po tym Franciszek opuścił szpital. Czekają go dwa miesiące rekonwalescencji.

fot. Vatican News

Franciszek pojawił się publicznie po raz pierwszy od początku hospitalizacji i pozdrowił wiernych z okna kliniki Gemelli oraz udzielił im błogosławieństwa. Nie odczytał rozważania towarzyszącego niedzielnej modlitwie Anioł Pański, ale – podobnie jak w poprzednich tygodniach – Watykan opublikował jego treść.

W przesłaniu papież nawiązał do niedzielnej liturgii, która „mówi nam o cierpliwości Boga, który pobudza nas abyśmy uczynili nasze życie czasem nawrócenia”. „Jezus posługuje się obrazem nieurodzajnego drzewa figowego, które nie przyniosło oczekiwanego owocu, a którego rolnik, mimo wszystko, nie chce wyciąć: chce je ponownie obłożyć nawozem, aby zobaczyć – „może wyda owoc” (Łk 13, 9). Tym cierpliwym rolnikiem jest Pan Bóg, który troskliwie uprawia glebę naszego życia i z ufnością czeka na nasz powrót do Niego” – podkreślił papież.

W tym długim czasie hospitalizacji, doświadczyłem cierpliwości Pana, którą dostrzegam również w niestrudzonej trosce lekarzy i personelu medycznego, a także w nadziei i oddaniu krewnych chorych osób. Ta ufna cierpliwość, zakorzeniona w niezawodnej miłości Boga, jest rzeczywiście niezbędna w naszym życiu, zwłaszcza w obliczu najtrudniejszych i najbardziej bolesnych doświadczeń” – stwierdził Franciszek.

Reklama

Franciszek apeluje o pokój. I dziękuje za modlitwę

Franciszek podkreślił, że bólem przyjął wiadomość „o wznowieniu ciężkich bombardowań izraelskich w Strefy Gazy, w wyniku którego zginęło i zostało rannych tak wiele osób”.

„Wzywam do natychmiastowego wstrzymania ognia oraz do odwagi w podjęciu na nowo dialogu, aby wszyscy zakładnicy zostali uwolnieni i aby osiągnięto ostateczne zawieszenie broni. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest ponownie bardzo poważna i wymaga pilnego zaangażowania ze strony walczących stron i społeczności międzynarodowej” – zaapelował papież.

Z wielką cierpliwością i wytrwałością nadal modlicie się za mnie – bardzo wam dziękuję! Ja również modlę się za was. Razem módlmy się o zakończenie wojen i o pokój, zwłaszcza na udręczonej Ukrainie, w Palestynie, Izraelu, Libanie, Mjanmie, Sudanie, Demokratycznej Republice Konga” – prosił papież.

Reklama

Franciszek wychodzi ze szpitala. Czekają go dwa miesiące rekonwalescencji

Jak poinformowała wczoraj Stolica Apostolska, dziś papież Franciszek opuści szpital i wróci do Domu św. Marty. Oczywiście ze strony całego zespołu lekarzy, którzy obserwowali Ojca Świętego w Gemelli, istnieje zalecenie, aby częściowo kontynuować terapie farmakologiczne, które nadal będzie musiał przyjmować doustnie przez długi czas. Bardzo ważne jest również zalecenie odpoczynku w okresie rekonwalescencji przez co najmniej dwa miesiące – stwierdził prof. Sergio Alfieri, jeden z lekarzy papieża, podczas konferencji prasowej w klinice Gemelli.

W domu papież Franciszek będzie kontynuował rehabilitację ruchową, którą już rozpoczął, i fizjoterapię oddechową. Stan Ojca Świętego poprawia się, więc mamy nadzieję, że w krótkim czasie będzie mógł powrócić do normalnej aktywności – powiedzieli lekarze.

Vatican News, kh/Stacja7

Reklama
Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja