Filipinka Hidilyn Diaz zdobyła pierwszy w historii swojego kraju złoty medal olimpijski. Zawodniczka wygrała zawody w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 55 kilogramów. Po zwycięstwie dziękowała Bogu i zrobiła znak krzyża.
Diaz wygrała zawody w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 55 kilogramów. Filipinka uzyskała łączny wynik 224 kilogramów.
Po ostatnim podnoszeniu Diaz rozpłakała się i chwyciła medalik z Najświętszą Maryją Panną, który wisiał na jej szyi w czasie zawodów. Dziękuję ci panie, dziękuję ci panie! – krzyknęła po zwycięstwie.
W trakcie ceremonii medalowej Diaz po odśpiewaniu hymnu swojego kraju wskazała na niebo i zrobiła znak krzyża.
Zwycięstwo Diaz poruszyło wiele osób w jej kraju. Gratulacje złożyli jej biskupi Filipin. Podziwiamy jej nabożeństwo do Matki Najświętszej, w swoim zwycięstwie niosła wielką wiarę w Boga – powiedział abp Romullo Valles. Twój sukces daje nam wszystkim światło, inspirację i nadzieję, szczególnie w tych trudnych czasach. Dziękuję za świadectwo silnej wiary w Boga i głębokiej miłości do Najświętszej Maryi Panny. Dziękuję za przypomnienie nam, że nie ma prawdziwego sukcesu, jeżeli on nie pochodzi od Boga – stwierdził kard. Jose Advincula z Manili.
Przeczytaj również
-
To z Rosji zakłócano sygnał Radia Maryja. KRRiT wskazuje na celowe działania
-
TVN zapłacił karę za reportaż o Janie Pawle II. To ponad pół miliona złotych
-
Modlitwa wiernych na ślub
-
Ks. Michał Rapacz. “Niewygodny” kapłan, dla którego liczyła się tylko Prawda
-
Jak czytać psalmy? Wskazówki
-
Ks. Pawlukiewicz i „Pan Parkinson”. Z chorobą zmagał się w pokorze
-
Modlitewnik dla dzieci. Uwaga! Tego prezentu dziecko nie odłoży na półkę
-
Były rzecznik archidiecezji białostockiej ukarany. Jest komunikat kurii
-
Aborcja wraca do Sejmu
-
Czy 13-latka z Filipin zostanie jedną z najmłodszych błogosławionych?
-
„Jesteśmy szczęśliwi, że Pan Bóg podarował nam Olę”
-
Ołtarze na Boże Ciało. Dlaczego są cztery?
-
Noworodek w oknie życia w Nowym Sączu. Chłopczyk miał kilka godzin
-
Krzysztof Ziemiec: Czy Jan Paweł II spotykał się z hejtem w czasie pontyfikatu?
-
Bp Kawa: w Rosji zapanowała jakaś zbiorowa katastrofa moralna
Medalik podarowany od przyjaciół
W wywiadzie po zdobyciu złota Hidilyn Diaz powiedziała, że medalik z Maryją dostała od swoich przyjaciół przed wyjazdem do Japonii. Odmawiali nowennę przez 9 dni przed moimi zawodami. Medalik jest znakiem naszej modlitwy i wiary w Maryję, mamę Jezusa Chrystusa.
Diaz musiała przejść długą drogę do sportowego sukcesu. Pochodzi z biednej rodziny z wioski Zamboanga na południu Filipin. Mówiła, że jako dziecko chciała pracować w banku, ale jej kuzyn pokazał jej podnoszenie ciężarów. Na początku trenowała na prowizorycznych sztangach wykonanych z plastikowych rur. Ciężary były odlane z betonu.
ag/CNA/Stacja7
